Ja polecam nożyce akumulatorowe. Mam akurat Bo.ch z dwiema wymiennymi nakładkami. Testowałam na swoich młodych miskantach w pierwszym roku po posadzeniu i pożyczałam koleżance do cięcia kilkuletnich traw i bylin i była bardzo zadowolona, cięcie poszło ekspresowo.

Dziewczyny,fajnie,że piszecie o takich nożycach . Ja też mam problem z ręką
i dla mnie będą w sam raz. Wiola ,jak kupisz to oczywiście pokaż.Ja też spróbuję moimi nożycami do żywopłotu przyciąć miskanty.

Możesz pokazać u siebie ,jakie masz nożyce? Muszę takie akumulatorowe kupić, bo jak pisałam mam problem z prawą ręką.

Ja prawdopodobnie w sobotę sobie zakupię te nożyce i jak będzie pogoda to wypróbuję

Te do żywopłotu dają radę przy miskantach,idzie szybko i sprawnie.Nie to co ręcznymi

To ja tez kupuję . W zeszłym roku przycięłam piłą spalinową - szybko poszło, ale sprzątania było więcej niż to było warte. Ze tez nie wpadłam na pomysł z nożycami akumulatorowym!

Wiola masz u siebie w ogrodzie parocje perska. Czy jest posadzona ma stanowisku słonecznym? Czy może mieć lekki półcień? Myślałam aby dać ją u siebie w róg przy dużych miskantach ale do południa miałaby lekki cień.

Ja ją posadziłam w półcieniu właśnie,rano patelnia a od ok.14 cień