My w bagażniku wieźliśmy i cała familia pojechaliśmy i chocczuc było to dzieci nic nie mówiły
Powiem tak, mało mam obornika na taką ilość, ale i tak się cieszę, że choć tyle
No właśnie żałuję, że tej trawy co mam nie związałam jak ciepło było i nie było tej wilgoci. Czy może nie przeszkadza obecna pogoda na wiązanie?
Będę zaglądać i czekać kiedy Ty zadzialasz.
Cebulę i u mnie czekają...
Wczoraj ja przekopywałam u siebie obornik koński i bardzo nie było czuć a sąsiad obok woził na pole bydlęcy i zdecydowanie śmierdział....więc cieszę się,że kupiliśmy koński,bo nie wiem czy bym zniosła ten zapach
Fajnie,że masz obornik ,każda ilość jest dobra
Ja liczę jeszcze na pogodę,bo w ziąb to nie mam ochoty nic robić,bo lubię ciepełko chyba lepiej by było,gdyby trawy byly suche...nie wiem,bo nie mam duzo traw...w zeszlym roku w listopadzie wiązałam...
Tym razem mam bydlęcy i czuć mocno, zupełnie inny zapach, nieprzyjemny, niby zleżały ale i tak daje. Koński lepszy. Każda ilość obornika na wagę złota, super że zdobylaś.
Oj nie zazdroszczę...bo mnie przekopywanie po raz 3 rabat wykończyło, ale ty to znasz , bo też się namęczyłaś z szykowaniem gleby...może ktoś ci pomoże ?
Piękny widok. O te „kupki” mi chodzi. Zdecydowanie przyjemniejszy niż np. wystawa sklepowa ze szpilkami
Podglądam Twój ogród od wiosny i m.in. rządek s. jesiennej Ci ukradłam, a planuję jeszcze łan RB przy lizaku z sosny.