Wiola szacun. Jesteś niesamowita. Chyba jako pierwsza wyszlas do ogrodu z łopata. Zmiana tzn. usunięcie tego uskoku moim zdaniem bardzo na plus. Juz zacieram rączki i czekam na Twoje nasadzenia.
wiesz ja uwielbiam prace w ogrodzie a po za tym cieszę się,że zrobilismy to przełozenie wczoraj,bo pogoda była fajna....kolejna sobota zajęta, a w następną jak pogoda pozwoli chciałabym żebyśmy obcięli żywopłot z tuji....więc trzeba sobie wszystko rozplanować bo czasu w końcu zabraknie...więc małymi krokami kolejny punkt z listy zrobiony
A co do nasadzeń to tak....hakone wysadzę do donic przy wejściu.... cisy repandens też do donic zwykłych i będą sobie rosły przez sezon ,bo narazie miejscówka na nie nie gotowa i na puste miejsca wymodziłam seslerię jesienną i skalną....będzie prosto i niewymagająco
Też myślę,że będzie fajnie seslerie uwielbiam,więc nie powinno być problemu...
Oczywiście fotki będą po posadzeniu,chociaż na efekt będzie trzeba poczekać chociaż do lata