wkopany pojemnik mam na 12000 litrów, jeżeli wody zejdzie poniżej poziomu zamontowanego wskaźnika to pobiera z sieci. Dobra sprawa, polecam

Zmiany na duży plus

Fajnie,że Ci się podoba, dzięki

Też mi się podoba ,dzięki
Jeszcze tylko niech trawki przyjdą,inne podzielić,cisy i hakone wysadzić

Fajnie,że popracowałaś w ogrodzie
Mój się trochę najęczał,bo ziemia była wilgotna...ha ha
Emek Jeszcze Ci pomoże innym razem
Już swojemu zapowiedziałam kolejną pracę....cięcie żywopłotu...tylko musimy się wstrzelić w pogodę

Ale i tak deszczówki brakuje jak nie pada

bardzo, a jak obsadzisz roślinami to dopiero będzie efekt wow

Zmiana na duży plus. Chociaż mowiłaś że nie możesz bo ci się nie zgra z trzmielinkami .
Ale naprawdę jest lepiej i miejsce na nowe pomysły się pojawiło. A trawnik dopełni reszty.

Mówisz że pomoże? Nie sądzę... Na pewno nie teraz.... Dlatego robie miejsce pod warzywnik żeby zaszczepić w nim ogrodowego bakcyla... Jego zadanie to będą skrzynie na warzywa (jeszcze nie wie; poki co ide w zaparte że to jest proste jak drut i nawet z dziećmi dam radę). Tak sobie pomyślałam ze jak na moim pustkowiu bedzie je codziennie widywal z salonu....ba nasi goście będą je widzieć i chwalić go za ich wykonanie to zaangazuje się i szybko zrobi placyk pod palenisko a zaraz za nim posadzi drzewo zeby miec gdzie powiesić hamak taki mam zagmatwany plan. Przod i bok czekaja na obsadzenie gotowe od kwietnia powinnam tym sie zająć jednak bede potrzebować pomocy mego lubego i chcę żeby ta inicjatywa wyszła od niego. Takze zachecanie mam w planie a zanim to nastapi musze ostro ryc