hej Wiolu, wpadłam się przywitać po przerwie u Ciebie nawet w zimę coś się dzieje, kiedy Ty śpisz, Kobieto??

Kiedyś gdzieś czytałam, że ktoś zakładał rajstopę, chyba od góry, więc jak trawa była cięta, to bałaganu nie było. Dokładnie nie pamiętam niestety, ale chyba tu, na O to widziałam.

Tak sobie teraz wymyśliłam, a gdyby coś na kształt kołnierza plastikowego, jak dla psa/kota się zakłada, żeby się po ranie nie lizał. Założyć od dołu, ściąć i do środka wszystko by spadło.

hej Wiolu, wpadłam się przywitać po przerwie u Ciebie nawet w zimę coś się dzieje, kiedy Ty śpisz, Kobieto??

Też się zastanawiam.
Jak zaczynałam przeglądać O. to się strasznie irytowałam, węsząc oszustwo. Stwierdziłam, że te piękne ogrody Z PEWNOŚCIĄ prowadzone są przez firmy, a wstawiane zdjęcia są po pracach porządkowych, lub że ich właściciele nie pracują, nie mają innych obowiązków, ale za to mają kuuuupę czasu i z nudów sobie zielsko wyrywają, a do tego masę pieniędzy na te piękne roślinki.
Teraz już wiem, jak jest. Można to ogarnąć, choć faktycznie doba mogłaby być dłuższa (bądź czas pracy krótszy), a portfel głębszy. Ale cóż, jest jak jest (dobrze).

Ale się wstrzeliłam w dzisiejszy dzień....+12 w cieniu ,plus słoneczko
więc spędziłam go w ogrodzie...
Dokończyłam ciąć żywopłot i wzięłam się za trawy...do nocy cięłam i sprzątałam...
Zostały tylko hortki i derenie do cięcia

W przyszłym roku koniecznie muszę zakupić 2 sprzęty ogrodowe....nożyce do żywopłotu i odkurzacz...

Jedną fotę tylko zrobiłam z bajzlu

Ja to mam chusteczkowy ogród,więc można go ogarnąć raz dwa....
Robię etapami...planuję wcześniej co zrobić i gdy jest czas to robię...
Za miesiąc pzestawianie czasu ,więc będzie można działać po pracy do nocy

A co do portfela to mój ogród powstaje właśnie małymi krokami...nie zrobiłam ogrodu w jeden sezon ,bo wiadomo kosztuje to sporo pracy i pieniędzy....a wiadomo są też inne inwestycje i wydatki..

Witam w nowym sezonie Bardzo dużo już zrobiłaś! Fot z pobojowiska jakoś nie chce się robić Szkoda było przycinać prawda?! Śniegu nie było i roślinki nadal w formie. Gratuluję ściętego żywopłotu, czytałam, że nie było lekko. Ja poszłam do jednej z choinek celem korekty, ale przeraziła mnie jej wysokość i grubość. Tez muszę zakupić aż 3 nowe sekatory i taczki, na szczęście piły i nożyce mam dobre. Odkurzacz też, ale wydaje mi się, że ma zbyt małą moc.
Podoba mi się trawnik po korekcie kształtu, zdecydowanie lepiej będzie wam teraz kosić a i proporcje lepsze.
Jak myślisz ciąć derenie IH? Mam je teraz drugi sezon, wysokość ok 40 cm, ładnie rozgałęzione. Kiedy swoje zaczęłaś podcinać?

Chybanie widzialas chusteczkowego ogrodu