Myślałam że wstawiłaś zdjęcia bratków - trochę mnie zaintrygowały te błękitne i szafirowe jednolicie (nie przepadam za tymi pstrokatymi)
Kiedyś miałam właśnie jednolicie błękitne i przyznam ze bardzo mi się podobały.
Ale chyba trudno takie spotkać w sprzedaży
Swoje posadziłam w nieformalnym miejscu. Dopuszczam je do kwitnienia, bo dobrze współgrają wtedy z jeżówkami i turzycami (ale faktem jest, że wyglądają wtedy jak po uderzeniu pioruna). Tnę je w drugiej połowie lata i jesienią znowu robią za gwiazdę rabaty (pięknie się przebarwiają).
Pozdrawiam serdecznie.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz