Myślałam o jakiejś kompozycji, niekoniecznie z samych sukulentów.
Goździków nie siałam, czasami kupowałam gotowe sadzonki. Często moja mamusia miała je w ogródku jeszcze wtedy kwiatowym. Rosły wśród dali, róż, nemezji. Pięknie pachniały.
Kupiłam je w markecie LM.
Myślałam o jakiejś kompozycji, niekoniecznie z samych sukulentów.
Goździków nie siałam, czasami kupowałam gotowe sadzonki. Często moja mamusia miała je w ogródku jeszcze wtedy kwiatowym. Rosły wśród dali, róż, nemezji. Pięknie pachniały.
Kupiłam je w markecie LM.
Nasz Wnusio Wojtuś to przesłodki chłopczyk. Bardzo energiczny i wszystkiego ciekawy. A my dziadkowie zachwycamy się każdą Jego nową umiejętnością
W ogrodzie kompletnie nic nie robię. Jedynie chodzę i planuję. Niech ogród troszkę odpocznie sobie ode mnie. Na wszystko przyjdzie czas.
Bliżej wiosny będę ciąć bukszpany. Na cięcie drzew owocowych jest idealny czas.
Zazdroszczę Ci umiejętności szycia na maszynie. Nie mam takiego talentu. Pozostało mi dziergać na drutach i szydełku oraz wyszywać....
Planuję siać goździki punktowo, niecierpię pikowania.
Nie wiem co to za odmiana surfinii, ważne żeby w gruncie rosły. Wysieję zgodnie z informacją na torebce. W tych sprawach jestem laikiem
Cieszę się, że podoba Ci się aa szalik. Równy ścieg to kwestia wyprawy i lata robótkowej pracy
Co do dekoracji, postaram się Was nie zawieść. Największy problem, to czas...
Pozdrawiam cieplutko
Jakoś nie mogłam się do tych sukulentów przekonać. Ale na Ogrodowisku już tyle osób ma i tak pięknie im rosną , więc sobie pomyślałam.... , że spróbuję i ja.... Muszę tylko zrobić dla nich odpowiednią oprawę.
Pozdrawiam gorąco U mnie teraz -7..