Pięknie kolorowo Anuś u ciebie.
Dalijki widzę też ci zaczęły kwitnąć.I u mnie też.
Pysznogłówkę też masz.Jedną tylko ??
Actinidia wyjątkowa , wielka.Jakoś nigdy nie zapytałam cię.Jak ona owocuje? Obficie ??
Zamawiałam takie trzy i każda to była pojedyncza roślina.Inna natomiast biała była rozkrzewiona na dole ale do kwitnienia też jeden pęd rozgałęziony.Teraz tak wyglądają Green...Myślę że na tą cenę to takie normalne.
A takie kupowałam na miejscu Eccentric-po 15 zł,to sadzonka bardziej wypasiona:
A mi się wydaje ,że jakoś mało kolorowo...i myślę co by tu jeszcze??
Pysznogłówkę mam jednego rodzaju,rośnie w dwóch miejscach i chyba je przesadę,bo jakoś słabo się rozkrzewiają,jedną za bardzo w cieniu,a drugiej brzoza wodę wypija
Mini kiwi nie owocuje ,bo to same męskie olbrzymy,a dosadzona żeńska i obojnaka sadzonka,nie mogą teraz sobie między imię dać rady.Jedna już chyba padła na amen,druga zaczęła się już piąć,ale nie kwitnieWogóle żeby były owoce to trzeba jakoś odpowiednio prowadzić i ciąć ...U mnie sadzone były aby zacinić szybko taras i w tym się sprawdziłoOwocki by cieszyły,pewnie!po to dosadziłam panienkę...poczekamy...zobaczymy
Witaj Aniu, zobaczyłam ogromną aktinidię, ile ma lat i czy pędy są sztywne. Widząc, jaki gruby ma pień, pomyślałam, czy da się uformować " niby drzewo parasol ". Ładne te pół pomponiki, co to jest?
Ah teraz już sobie przypominam co mówiłaś o kiwi. Skleloraza.
Ja mam 3 różne pysznoglowki. Zobaczysz w sobotę.
coś już się znajdzie i dla ciebie
A kolirowo masz. Jeszcze dokupilas roślin.
Coś jeszcze u mnie znajdziemy może
Akinidię mamy już co najmniej 15 lat,dlatego pęd na dole jest taki gruby.Młode sadzonki są wiotkie i raczej od razu rozgałęzione dopiero z czasem drewnieją .Ta sadzonka żeńska ma ze trzy lata to możesz zobaczyć jak wygląda tyle że ona mi bardzo słaborośnie bo reszta kiwi ją zacienia i rośnie w jej korzeniach. Musiałabyś prowadzić kiwi na jakimś palu, początkowo wiążąc albo prowadzić przy pniu ściętego wyżej świerka ,czy jakiegoś uschniętego drzewa ,ale trudniej sadzić w korzeniach...Zapytaj Anabuko z Dębowego ona ma jakoś tak prowadzonego Mlina (na str 896 )
Te półpomponiki to nasienniki kwiatów, tych jasno fioletowych- na zdjęciu w prawym dolnym rogu nie wiem jak się nazywają: