Komnaty na moim metrażu to raczej nie wyjdą,raczej zakamarki - myślę, że będę potrzebowała Waszej pomocy i podpowiedzi,tylko muszę pomierzyć i zrobić trochę więcej fotek szerszej perspektywy.
Bogusiu, na tę największa to ja też miałam chrapkę ale tania nie jest, a urodą z twarzy nie grzeszy no i chyba mój ogród za mały...
Mam jeszcze takie zdjęcia z mojego zimowego wypadu do krainy betonu...
Tak, podziałałam nawet trochę wiosennie,zdjęłam krzaczkom ubranka ,nie wiem czy nie za wcześnie ,najwyżej znowu będę" zawijać w te sreberka..."
Trochę pograbiłam i wyłamałam suche bylinkowe badylki z jednej rabatki
Przebiśniegi rozkwitają, krokusy,żonkile,hiacynty i tulipany wylazły -znaczy wosna
Mebelkami pochwalę się jak staną w ogrodzie bo do salonu ich nie dam rady wnieśćTakże...,zaglądaj do mnie...
A jeżeli chodzi o aktualne zdjęcia kwiatów to u mnie na czasie takie...
To akutat nie jest komoda ,tylko mebelek który stworzyłam (oczywiście z pomocą mojego RM i syna)dla kochanej małej kuchareczki
Nabyłam starą szafkę po maszynie do szycia...
i...
...oto co powstało: