Rzeczy pierwszej potrzeby świetnie się sprawdzają...cudne łopateczki i grabeczki dla małej ogrodniczki

anpi napisał(a)

Cudowna...mała oszaleje ze szczęścia...zlew mnie powalił na łopatki i bateria z kurkami

Agania napisał(a)

Cudowna...mała oszaleje ze szczęścia...zlew mnie powalił na łopatki i bateria z kurkami

Kurki są częścią z ozdobnego wieszaczka na papier toaletowy, ale nawet się obracają i kran się kręci na boki, gałki przy"płycie grzewczej" teżChłopaki się postarali o mechanikę!Trzeba by może jeszcze jakieś światło w piekarniku zamontować?
Sama cieszę się z niej jak dziecko

Jaka sliczna kuchenka.
Sama bym się nią bawiła

Mebelek kuchenny wyszedł Wam cudowny, czy nowa właścicielka już go widziała, ile ma lat?

Piękna ozdoba ogrodu. Bardzo elegancka

No pewnie, że są pierwszej potrzeby hahahhaa Też tak uważam ale fajne te kratki prawda ?

Dorota123 napisał(a)

Mebelek kuchenny wyszedł Wam cudowny, czy nowa właścicielka już go widziała, ile ma lat?

Patrycjo i Doroto ciesze się, że się podoba. Myślę więc, że włascicielce też się spodoba,jeszcze go nie widziała, może jutro...A ma prawie 2,5 roku i chętnie robi wszystkim herbatkę...więc na kuchenkę już czeka. Mam nadzieję,że się ucieszy.

Agato i Aurelio to iście pałacowe kraty...- gdzie ja je teraz biedna postawię?kupiłam też wprawdzie QUEEN ELIZABETH,ale to rabatówka więc po co jej kratka?...hahaha...
...pierwsza potrzeba...a teraz problem...

Kuchnia jest prześliczna Te kolorki i vintage styl My mamy taka zwykła plastikową bez szału ale piekarnik i kuchenka są w użyciu codziennie