Tak to ta różyczka,ona ma takie zmienne to ubarwienie kwiatów w różnych fazach rozkwitu(jeden bukiecik ma różne kwiatuszki),porach rozkwitu ,czyli zależnie od pogody(nasłonecznienia) i w różnym świetle na fotkach też różnie wychodzi

I zaskoczyłaś mnie jeszcze bardziej ...ziemniaki, dynie.... Już zapomniałam kiedy ja miałam tyle werwy. To wszystko wina pesela
A, przepraszam, o czyich wnukach piszesz młoda kobieto?
Życzę Tobie, aby miłość do ogrodu, zapał do pracy, zmysł twórczy nigdy Cię nie opuszczały.
Ja ewidentnie zwalniam już.
Pozdrówka ślę

Aniu, nie wiem czym bardziej się zachwycać.....
Dalie prześliczne.aż ciągle chce mi się nowych.I chyba na drugi rok , kilka dokupię.chociaż już ich trochę mam.ale borowych, fioletowych nie mam.A miały takie sławnie być.a wyszło jak wyszło.Sama wiesz.
No ty fakt, kupiłaś od razu dużo.
Róże tez masz prześliczne, zdrowe.A moje nie wszystkie takie są.Już mi ręce do nich opadają.
Dzięlżany piękności.Hortensje, jeżówki, oj wszystko dorodne i piękne

Mam te różyczkę mało tego u mnie kwitnie non stop kiściami tfu tfu nie choruje. Teraz miała na jednej kiści 7 rozwiniętych kwiatów a kwiaty duze.
U mnie rośnie 5 rok pod balkonem muszę ją podlewać. Ma ok 80 cm po pierwszym kwitnieniu badyle przycinam do 50 cm od ziemi okwitle.

Aniu podoba mi się Pashmina, ale ciągle coś stoi na przeszkodzie aby ją kupić.
Teraz pięknie w ogrodach wszystko kwitnie naraz. Powoli zbliża się jesień i znowu piękne kolorki.

Pięknie masz

Dalie cudowne. Dawniej sądziłam dużo...teraz nie mam ani jednej.
Dużo roboty z nimi. Trzeba upraszczać sobie życie...
Przy dużym ogrodzie roboty ogrom

Pozdrawiam serdecznie

Prześliczna ta jeżówka Aniu