Pewnie tak Zakątki mają na to wpływ. Ale mijając przedogródek , jak stanie się w drzwiach ogrodu prawie cały ogród zakątkami jest jak na dłoni...nie trzeba spacerować by go w całości obejrzeć Zamyka się on niejako w prostokącie 25mx15m.
Ale piszę prawie...bo za białym płotem mam jeszcze część warzywną i tam jest rabata tzw.rabata bukietowa( m.inn...z daliami) i ziołownik, mikro lasek sosnowo brzozowy i ugór, czasami łączką zwanyTam ma miejsce na pryzmę kompostową ,obornik inne rzeczy niezbędne ogrodnikowi.Tam jest miejsca full ale czasu i sił na tamtą część to brak.Więc tam najczęściej jest nie ogarnięte.I ogrodem nazywam tylko tę dopilnowaną część przy domu,a reszta jest osobną działką z której w miarę swoich możliwości korzystam
Aniu nie usiedzę tam tylu godzin...mało tego, dziesięciu minut tam nie usiedzę...chyba, że w doborowym towarzystwie...np. ogrodowiskowym
I zdradzę Ci w tajemnicy...że kupiłam wczoraj dwie nowe hortensje...to tak przy okazji uzupełniania kosmetyków do domu...
Dalie przepiękne.I ja w tym roku z ich kwitnienia bardzo się cieszę
Twoj ogród zawsze o kazdej porze roku wygląda wyjątkowo i pięknie.
Już z akcentami jesiennymi ..Ech..
Tylka ta susza dokuczliwa dla roślin .
Piękne dekoracje.A rojniki w tej misie zostaną na zimę ??
Ładnie nazwane:" ogród żyjący swoim rytmem"...
A jeżeli chodzi o moje nowe hortki to kolejna ulubiona Limeliht i Magical Candle -takiej jeszcze nie miałam.