Ściankę uwielbiam, ale nad nasadzeniami jeszcze pracuję...by cały sezon mi się podobało Może w końcu coś wypracuję. Najgorzej,że tam wkoło murku uwielbiają ryć krety i nornice I ciągle jakaś roślina wypada.
Od piątku mamy nową dostawę śniegu i ze sprzątania nici
Widziałam, że u Was bliżej wiosny
A ja skusiłam się kamasje, cebulice, na kolejne dalie i kilka innych, a to Wszystko przez Sylwię(Pozdrawiam!) weszłam na Flo..o i uległam promocjom
Aniu, jaka u Ciebie zima!!!! U mnie po śniegu nie ma śladu, słonecznie, ale w nocy mrozik jest. Żeby zima nie wróciła, to byłoby super, ale patrząc w kalendarz, to trudno w to uwierzyć. Najbardziej nie lubię, kiedy zima przypomina sobie o nas w marcu. Ale może tym razem będzie lepiej.
Wiolu, mimo, że Twój ogród bardzo różni się od mojego, to chętnie go odwiedzam, a może właśnie dlatego...!?
Takie grupowe nasadzenia robią wrażenie, a że dodatkowo uporządkowane, to bardzo elegancko wszystko wygląda! Z przyjemnością oglądam
Wysiewów już dużo w tym roku nie robię, bo mamy dość tego parapetowego rozgardiaszu, zastawionego prawie do końca maja tarasu i ganiania z sadzonkami. Ale żeby w ogóle nie robić, to nie mogę się jakoś powstrzymać Mam nadzieje, że dzięki tunelowi, trochę będzie łatwiej!?
Plany już chciałabym realizować, ale znów trzeba czekać, aż stopnieje śnieg.
Alicjo, Basiu, Madziu, dziś niewiele śniegu znikło, mimo słońca i dodatniej temp. Te ostatnie zdjęcia są z dzisiaj
Wczoraj trochę śniegu wrzuciłam do tunelu, by "podlać" grządki i na rabatę pod świerkami, gdzie opady nie docierają
Dopóki ma mrozić w nocy, niech sobie śnieg leży na rabatach, bo u mnie nic nie zabezpieczone, a dodatkowo cebulowe łebki wystawiają. Ale oczywiście ja już chciałabym pożegnać zimę, by coś móc już działać.
Taki różnorodny ogród jak mój ma szansę codziennie czymś zaskoczyć , ucieszyć i być ciągle zmiennym w wyglądzie. I ja tak lubię.Druga rzecz, że podobają mi się różne style i nie wiem który najbardziej!? Chciałabym też mieć dużo różnych roślin i popróbować też różnych zestawień . Może Ciebie też ciągnie do próby jeszcze innych aranżacji, do tego potrzeba trochę miejsca Czasami chciałoby się mieć wszystkiego po trochu i takie rabaty angielskie i takie grzeczne, uporządkowane.
Ja próbuję teraz trochę porządkować, ale nie pod linijkę, tylko trochę kolorystycznie i sadzę po kilka sztuk takich samych roślin koło siebie
Linie proste ( niezbyt równe)mam w części warzywnej i tam pewnie tak pozostanie. Ale tam idealnie( czy nawet tak jak bym chciała) to raczej nigdy nie będzie, bo nie mam tyle czasu i kręgosłup też mam tylko jeden
Ale mam miejsce i mogę tam jeszcze cieszyć się łączką, czy tworzyć rabaty kwiatów jednorocznych , czy z daliami, rabaty które co roku mogą być inne.
Na ocieplenie wszyscy czekamy, w domu mam coraz bardziej wiosennie