Aniu, wydaje mi się, że przy drzwiach do ogrodu dobrze wyglądałaby taka sama róża jak ta z prawej strony. Nie wiem jaka to odmiana. Ale jest przepiękna i tak bujna jak rzadko która.
Ja mam New Down ale do pięt nie dorasta tej Twojej. Ja chyba bym starała się zdobyć taką samą. A jak nie będzie dostępna to przygiąć gałązką do ziemi, obsypać i może ukorzeni się.
Czytałam o Twoich planach na nowy sezon. Dosyć duże, będzie co robić.
Basiu wiem, niby że najlepiej byłoby posadzić tą samą różę ale...
-róża ta NN kwitnie tylko raz, przez dwa tygodnie przy czym efekt WOW!jest jakiś tydzień( zależnie od pogody). Zakwita wtedy na raz większością kwiatów!
-niestety często łapie rdzę i ogałaca się z liści i już wtedy nie zdobi murku
muszę pilnować,żeby w dobrym momencie opryskać.
- uwielbia ją skoczek różany i liście z bliska wtedy są blade(wyssane), znów trzeba by pryskać
Może z rozmnożeniem nie byłoby problemu, bo to jakaś stara odmiana, ale wolałabym, by w sezonie też cieszyć się jakąś róża na murku, a ona nawet liśćmi nie zdobi raczej, nadrabia zielonością puszczony tam bluszcz, którego próbuję utrzymać w ryzach.
Miałam już zapędy by się tej róży stamtąd pozbyć, też wymienić na inną, ale jest odporna jak do tej pory na mróz i niezawodnie każdego roku przepięknie kwitnie! I ciągle daję jej kolejną szansę.
Jeżeli chodzi o New Dawn to mam też tą różę , ale w tamtym roku bardzo przymarzła i potem słabo też odbiła, mam nadzieję ,że jeszcze się pozbiera
Ale nie chcę jej na murek, jeszcze z tego względu, że ma grube i mocno kolczaste gałęzie.
A plany Basiu im ma się większe, tym większa szansa, że większą część się wykona A jak będzie zobaczymy
Mam w ogrodzie dwie piękne pnące w odcieniach różu - jasminę, która daje piękny efekt i kwitnie przez całe lato, oraz giardinę, jeszcze młodą, ale śliczną, o ładnych kwiatach. Może któraś z nich przypadnie Tobie do gustu, zamiast tej przemarzającej czerwonej.
Ja nie różana ,ale Twój ogród Aniu z różami,cegłą i innymi dodatkami bardzo mi się podoba Twój ogród jest zupełnie inny od mojego , ale bardzo piękny, uroczy i romantyczny
Sezon rozpoczęty,fajnie podziwiam za wysiewy mi one nie wychodzą , sieję prosto do ziemi
Masz dużo planów na sezon, będzie się działo ,fajnie
Będę zaglądać
Agnieszko, różę Giardinę mam na białym płotku. A jasmina mi się marzy i pewnie ją kupię, ale nie na murek. Na murku wolałabym jakąś kremową lub białą różę, ewentualnie coś w kierunku brzoskwini? Różowości jakoś na nim nie widzę, tym bardziej, że mam tam posadzone czerwone róże okrywowe i jakoś by się to gryzło
Zastanawiam się nad różą UETERSENER KLOSTERROSE !???