Aniu, styl ogrodu zależy od miejsca, mój mały w mieście jest ozdobny większość kwiatowy.
Ten drugi na wsi będzie użytkowy, marzę o szklarni i warzywach, owocach.
U ciebie fajne połączenie, tak trzymaj jest piękny.

anpi napisał(a)

No prawie... Gdybym przed znajomością Ogrodowiska nie sfalowała za bardzo ogrodu to pewnie byłoby lepiej

Fale są ładne . Linie proste też mają swój urok i zwolenników.
Ja tam lubię być zakręcona .

Ania,widok taki, jak śnieg na taczce pełnej suchych łodyg podpowiada mi, że zaczęłaś porządki ogrodowe, ale zima Cię naszła

Pola napisał(a)

Aniu, styl ogrodu zależy od miejsca, mój mały w mieście jest ozdobny większość kwiatowy.
Ten drugi na wsi będzie użytkowy, marzę o szklarni i warzywach, owocach.
U ciebie fajne połączenie, tak trzymaj jest piękny.

Rewolucji nie planuję, abym dała radę utrzymać przynajmniej tak jak jest
Mam wszystkiego po trochu i to mnie cieszy
Tobie, życzę powodzenia w realizacji planów, dużo pracy przed Tobą!

Agatorek napisał(a)

Fale są ładne . Linie proste też mają swój urok i zwolenników.
Ja tam lubię być zakręcona .

Tak, tylko na tych moich zakrętach to się kosiarką nie można wyrobić

SlonecznyOgrod napisał(a)

Ania,widok taki, jak śnieg na taczce pełnej suchych łodyg podpowiada mi, że zaczęłaś porządki ogrodowe, ale zima Cię naszła

Bo tak było Darciu Wygonił mnie z ogrodu deszcz. Więc pomyślałam, że w tym czasie zrobię obiad i dokończę po..., ewentualnie na drugi dzień. A tu deszcz zmienił się w zamieć śnieżną i już nawet nie chciało mi się wyjść, by taczkę wywieść

anpi napisał(a)

Tak, tylko na tych moich zakrętach to się kosiarką nie można wyrobić

Haha, No właśnie, trzeba pamiętać o odpowiednich szerokościach

Teraz gdzie mogę, to łagodzę te zakręty. Ale tam gdzie obrzeże zabetonowane, musi zostać, lecę podkaszarką
Właśnie zaczęłam zmieniać ciut zarys rabaty w przedogródku. Tak więc u mnie zaczął się już sezon, bo łopata poszła w ruch Przy okazji znów troszkę trawnika uszczupliłam. Jeszcze sprzątanie ogrodu nie dokończone, ale z tym czekam na uspokojenie się wiatru, bo ciągle liści i gałązek nawiewa.
W sobotę udało mi się właśnie zerwać trochę darni, bo to miejsce osłonięte od wiatru, zresztą u nas nie wiało aż tak bardzo i było 10 st. Dzisiaj jest zimniej i znów pada. Myślałam, że zrobię fotkę tych delikatnych zmian, ale pogoda kaprysi. Mam za to cyknięte w tamtym tygodniu oznaki wiosny

Pięknie kwitną Ci przebiśniegi i żółte krokusy, one chyba najwcześniejsze.
Ale ten rudziutki okaz najfajnieszy.
Ja też już trochę działam w ogrodzie, dziś przerwa, bo od rana deszcz.

Gratuluję wygranej w konkursie