Dalie na przymrozki są bardzo wrażliwe. Teraz Aniu trzeba ściąć i wykopać karpy. Do następnego sezonu
U nas jeszcze przymrozku nie było, ale przecież to kwestia pewnie kilku dni
W przyszłym sezonie to ja już nic nie wcisnę, chyba że coś padnie, albo będę zamieniać miejscami, czy dzielić. I tak na części warzywnej zamiast łączki mam drugą rabatę trawiasto bylinową, a rozmnażalniko- przechowalnik roślin też się powiększa
Też zaczynam tworzyć rabaty nie u siebie zużywając trochę roślin z podziału. Córka i sąsiadka zadowolone, a ja też, bo będę miała blisko nowe rabaty do iglądania. Wprawdzie nie swoje...ale radość z tworzenia jest! A potem nie muszę tego "obrabiać" bo pielęgnacją zajmą się właścicielki, choć pomocą pewnie by nie pogardziły!
Kiedyś niekoniecznie je lubiłam, ale teraz jest tyle różnych odmian. Miałam takie wysokie, którym zawsze podsychały dolne liście, poza tym ciężko je było wkomponować w rabaty przez tą wysokość ( ok 180 cm czy więcej)