Szkoda pieniędzy ale tak bywa czasami.
U mnie na razie łapią tylko uwiąd. Ale rzadko. Wycinam wtedy całe długie pędy. Też szkoda bo przeważnie dużo paków na nich jest.
Zaglądaj Grażynko do mnie, wiesz jak jest mi miło.
W ogóle bardzo cieszę się gdy ktoś do mnie zagląda.
Nie wiedziałam, że znowu masz jeże. Jeżowa mama jesteś. Pozdrawiam.
Basiu, zaglądam do Ciebie, bo lubię Twój ogród
Jest przeciwieństwem mojego i przez to bardzo atrakcyjny
Tak to u mnie jest z jeżami, przyszły i już tu mieszkają
I będzie przychówek, bo były amory
Grażynko, Ty to jesteś prawdziwa ogrodniczka pasjonatka.
Ja to mam trochę lenia i chyba wypalenia. Chciałabym nasadzić rośliny i jak już jest tak jak lubię to niewiele dalej robić. A sadzić też chciałabym rośliny nieekspansywne, nierozsiewające się abym mogła ograniczyć się tylko do prac pielęgnacyjnych a nie do usuwania siewek. Wystarczy jak chwasty urosną i trzeba je usunąć. Nie mówię, że pielęgnacja ogrodu to mało. Ale jak czytam u Ciebie Grażynko jak tworzysz nowe rabaty, dokupujesz roślinki, nowe dekoracje i wciąż coś u Ciebie się dzieje to taka czuję się wątpliwa ogrodniczka, nierasowa.
Gdy zmieniałam coś na rabatach, przesadzałam, usuwałam, dopieszczałam czułam się lepiej.
Jak czytam inne wątki to też podziwiam pracę i zaangażowanie właścicieli. A ja jakoś już chcę odpocząć. Ale może tak ma być i koniec. Pozdrawiam.
Basiu , pięknie u Ciebie ... te powojniki ...uwielbiam są takie wdzięczne .
Chciałabym u siebie juz wszystko zrobić i podziwiać a z drugiej strony cieszę się że to początek .. kawałek po kawałeczku.
Basiu oglądam Twój ogród i nie mogę się naoglądać. Mało czytam, głównie fotki, bo czasu mało na szczegółewe czytanie.
Pozwolisz, że zacytuję kilka zdjęć, bo mam mnóstwo pytań!!! Wogóle ogród baaardzo mi przypomina Danusiny zimozielony, niektóre rabaty, styl, donice. Bardzo udane kompozycje
To oczko, piękne, zdradzisz jak jest zrobione, to jakaś forma, kilka form? Wygląda zjawiskowo.
Te korony drzew na kilku pniach (na prawo na zdjęciu), tak elegancko uformowane, jakie to drzewa?
A tutaj, to derenie Elegantissima podkrzesane wysoko i formowane u góry? Mam derenie i to byłby świetny pomysł, gdybym je tak wyfryzowała. Zrobiło by się miejsce w nóżkach na byliny
Powojniki, bez komentarza, przepiękne!!! MAsz do nich rękę! Ja dopiero mam cztery egzemplarze i mam nadzieję, że będą kiedyś równie piękne jak Twoje!
Pozdrawiam i przepraszam za taką lawinę pytań ale naprawde jestem Basiu oczarowana Twoim ogrodem
Ewo, zacznę od tego, że jestem szczęśliwa, że do mnie zajrzałaś. Bardzo dziękuję.
Nasze oczko to jedna forma do oczka wodnego kupiona w markecie ogrodowym za niewielkie pieniądze. Obsadziłam je turzycami i to wszystko.
To drzewo na wrzosowisku o kilku pniach to wiąz jackline .....( nie pamiętam). Ja przycinam tylko koronę, raz w roku. W tym jeszcze nie cięłam.
Dereń to, tak jak piszesz Elegantissima. Usuwam tylko dolne gałązki, góry nic nie tnę. Ona sama taki parasol tworzy.
Jeszcze raz dziękuję za odwiedziny.
Ps.Ja byłam oczarowana ogrodem Danusi i był on dla mnie wzorem i jest nadal. Dlatego te podobieństwa tak widać. Dziękuję.
Chyba w końcu zdecyduję się na taką formę, bo kusi mnie bardzo większe oczko niż ten kimrusek, który mam. Bardzo naturalnie to u Ciebie wygląda.Wiąza już sobie wygooglowałam, ciekawy jest no a derenie to naprawdę idealna opcja dla mnie, że też o tym wcześniej nie pomyślałam