Wiesz Helen, rosną dosyć dobrze. czy szybko? Nie wiem. Wyrażnie widać przyrost gdy podleję florovitem. Rocznie około 15 cm, może? No i w masę też widać przyrost.
Aniu, muszę Ci powiedzieć, że te białe wrzosy Long White ... (coś tam, nie pamiętam nazwy ) są najbardziej żywotne, bujne i wysokie. Mam je chyba z 7-8 lat. Tylko, że są białe.
Inne odmiany słabiej rosną, chorują, podmarzają. Podlałam je wszystkie chyba ze 2 razy pinivitem.
Aniu, u nas dzisiaj upał okropny. Nie da się nic na ogródku zrobić.
Pozdrawiam.
Ja też kocham powojniki, ale u mnie jakieś kapryśne.
Ciekawa jestem w jakim stanie zastanę jutro.
Patrzę też na Twój cudowny zdrowy rododendron. Moje dwa upodobały opuchlaki i już nie mam siły z nimi walczyć
Pozdrawiam, Basiu
Elu, dzięki za odwiedziny.
A ten rododendron to azalia japońska. Z kilkunastu została połowa. Nie za bardzo dobre stanowisko chyba dla nich.
Elu a jakie są objawy gdy są opuchlaki pod rododendronem? Moje dwie hortensje padają i nie wiem co im jest. Czy pod hortensjami zdarzają się opuchlaki?
Basiu, gdybyś miała opuchlaki, liście hortensji byłyby powygryzane na krawędziach. W wątku o chorobach hortensji Blackstork wrzucił zdjęcie takich liści. Moim zdaniem to na bank opuchlaki. Dorosłe osobniki żerują wieczorami na liściach, a larwy jedzą korzenie. I później można wyjąć roślinę np żurawkę zupełnie bez korzeni. Walka z opuchlakami jest okropna. Dziś spróbowałam metody naturalnej i stosowałam wrotycz.