Leonardo da Vinci Ÿ

Ballerina

Lavender Flower Circus

Angela po deszczu

Jak bardzo moja Villa Cotta słaba w tym roku na razie jeden pączek. Będę podziwiać ją na Twoich zdjęciach i u Kwartecika. U niej też wersja stojąca

violaskom napisał(a)

La Villa Cotta wybija się w tym roku na prowadzenie. Większość moich róż leży po deszczu na ziemi, część będę musiała powycinać, bo nawet nie da się ich podeprzeć. Ta jakby w ogóle nie było deszczu, ani gradu. Z tego co widzę to też najdłużej trzyma kwiaty.

Z miesiąc temu szukałam informacji o tej róży, bo ją kupiłam. Optymistyczne wieści
Różane potfforry masz, piękne

Piękne róże co jedna to ładniejsza nie umiałabym się zdecydować, która najbardziej mi się podoba Jednak na takie okazy musiałabym mieć duży ogród.

Ascot u Ciebie już pięknie kwitnie, moja się ociąga. Gdybym miała miejsce przy ogrodzeniu dokupiłabym do niej Florentinę. Myślę, że fajnie by razem wyglądały.
Czy ona powtarza kwitnienie, może pachnie? A zdrowa jest? Tak tylko pytam, przecież nie mam miejsca, ale gdyby się jednak znalazło wolę być przygotowana.

Przepiekne te roze zachwycila mnie i Angela i La Villa Cotta.Obie spore rosna?

piękne róze
jaką wielkość ma u ciebie leonardo? bo nie wiem czy mój pójdzie jeszcze w górę czy będzie malutki bo akoś tak marnie przybiera na wzroście

U mnie Leonardo jest dosyc niski.Chyba okolo 80cm ma.

Ja mam szczepionego na pniu. Tak jak pisze Kasia, normalnie jest dosyć niski i zwarty, chociaż widziałam gdzieś ogromnego, prowadzonego jako różę pnącą. Tylko za nic nie mogę sobie przypomnieć gdzie to widziałam.

dzięki dziewczyny
hmmm
no mus poczekac jeszcze sezon i zobaczyć bo nie chciałabym go znowu przesadzać
zakulkowałam jeden pęd i pełno pąków na nim to moze będzie go jednak widać