W tym roku bardzo dużo moich róż choruje. Zimy nie było, liście nie opadły a nie miałam czasu na ich usunięcie. W marcu zwykle robię oprysk, ale i na to nie było pogody, więc tego nie zrobiłam. Efekty tych zaniechań widać na moich różach.
Lady of Shalot już zaczyna przekwitać

Pilgrim


Rosarium Uetersen

Sir John Betjeman

Rhapsody in Blue


Bajazoo

Ale u Ciebie pięknie

antracyt napisał(a)

Ale u Ciebie pięknie

Dzięki!

piękne róże nie widać po nich chorób
w ogóle to wiele roślin w tym roku jakoś tak nie bardzo i do tego te mrówki

Kawa napisał(a)

piękne róże nie widać po nich chorób
w ogóle to wiele roślin w tym roku jakoś tak nie bardzo i do tego te mrówki

Na zdjęciu nie widać chorób szczególnie u tych mocno kwitnących. Kwiaty zasłaniają liście. Mrówek dużo, bo jest dużo mszycy. U mnie prawie każda roślina oblepiona mszycą a po niej łażą mrówki.

Bardzo lubię Twoje kwiatuchy, są energetyczne, ale z dużym smakiem

Właśnie się zastanawiałam bo też nie zauważyłam chorób zwłaszcza że pieknie ci kwitną ale u mnie też już plamistość gdzieniegdzie. O mszycach to już nawet nie piszę bo to plaga w tym roku.

violaskom napisał(a)

Sir John Betjeman

Rhapsody in Blue


Bajazoo

Piękne róze.
A Rhapsody in Blue jak wielka i cudna
To jedna posadzona ??Czym swoje róże karmisz ???

anabuko1 napisał(a)

Piękne róze.
A Rhapsody in Blue jak wielka i cudna
To jedna posadzona ??Czym swoje róże karmisz ???

Rhapsody in Blue - tu są 2 krzaki. Daję osmocote do róż.