Gdzie jesteś » Forum » Drzewa i krzewy liściaste » Katalpa - Catalpa

Pokaż wątki Pokaż posty

Katalpa - Catalpa

Wiaan 23:07, 04 paź 2022


Dołączył: 01 cze 2017
Posty: 5087
Moooniczka napisał(a)
Oto moje katalpy ( mam ich w sumie 7). Posadzone w zeszłym roku na wiosnę. Rozrosły się bardzo. Na razie na nic jeszcze nie zachorowały. Nie okrywałam ich w żaden sposób, żadna nie przemarzła. Wieją u nas duże wiatry, bo mieszkamy na wzgórzu, ale jakoś bardzo im to nie przeszkadza. Teraz, w październiku, liście mają już lekko żółtawe, ale jeszcze wszystkie na drzewkach.


Ładnie wyglądają
____________________
Aneta Ogrodowe wariacje
Moooniczka 07:32, 05 paź 2022

Dołączył: 24 wrz 2022
Posty: 15
Dziękuję trochę mnie tylko martwi, że katalpy mają tendencje do różnych chorób. Nie chciałabym aby mi zachorowały lub przemarzły. One wszystkie rosną na froncie domu.
Wiaan 08:16, 05 paź 2022


Dołączył: 01 cze 2017
Posty: 5087
Moooniczka napisał(a)
Dziękuję trochę mnie tylko martwi, że katalpy mają tendencje do różnych chorób. Nie chciałabym aby mi zachorowały lub przemarzły. One wszystkie rosną na froncie domu.


One faktycznie mają złą sławę późno startują, łapią mączniaka, nie przebarwiają się spektakularnie, ale cóż i tak są piękne swoje kupowałam przed O. bo teraz pewnie bym tego nie zrobiła ze strachu po prostu
Moje są pryskane na mączniaka i naprawdę wzbudzają zachwyt.
____________________
Aneta Ogrodowe wariacje
Moooniczka 21:50, 05 paź 2022

Dołączył: 24 wrz 2022
Posty: 15
A jak często pryskasz i czym? Pryskasz je profilaktycznie?
11:33, 21 sty 2023
Proszę o info czy kupione drzewko tak zostawić by rosło czy trzeba wyciąć tak by zostawić jeden pień ?
19:45, 25 sty 2023
Witam wszystkich,

Czy podpowiedzielibyście jak przyciąć wiosna 2 letnia katalpe. Czytając opisy przycinania niestety niewiele mi to mówi. Idealnie jeżeli zaznaczyłby ktoś na zdjęciu kilka przykładowych miejsc. Ogólnie nie wiem czy ciąć tylko te cienkie końcówki przed rozgałęzieniem czy mocno i zdecydowanie nawet te grubsze gałęzie. Katalpy ladnie rosna nie chciałbym ich zniszczyć złym cięciem.

Z góry dzięki
anitan 09:39, 26 sty 2023


Dołączył: 14 wrz 2014
Posty: 860
ja bym nie przycinała, ma ładny półkolisty pokrój
____________________
Anita zaczynam-od-zera-zobaczymy-gdzie-skoncze
Adela 11:54, 26 sty 2023


Dołączył: 13 sie 2013
Posty: 2767
Adi napisał(a)
Witam wszystkich,

Czy podpowiedzielibyście jak przyciąć wiosna 2 letnia katalpe. Czytając opisy przycinania niestety niewiele mi to mówi. Idealnie jeżeli zaznaczyłby ktoś na zdjęciu kilka przykładowych miejsc. Ogólnie nie wiem czy ciąć tylko te cienkie końcówki przed rozgałęzieniem czy mocno i zdecydowanie nawet te grubsze gałęzie. Katalpy ladnie rosna nie chciałbym ich zniszczyć złym cięciem.

Z góry dzięki


Nie przycinaj jeszcze grubszych gałęzi, chyba, że chcesz otrzymać pokrój wierzby polnej. Katalpa wytwarza w miejscu cięcia mnóstwo nowych gałęzi tworzących pióropusz.
Przede wszystkim pomyśl, jaką docelową średnicę korony chcesz otrzymać i ją utrzymywać. Przytnij na takiej długości, żeby z nowymi przyrostami taką średnicę osiągnąć. Nie można pozwolić rosnąć jej, jak chce, bo drewno katatalpy jest bardzo kruche i przy silnych wiatrach gałęzie się łamią.
Miejsce pierwszego cięcia będzie prawdopodobnie miejscem corocznego ogławiania.
Jeśli jest to katalpa dwuletnia, ja osobiście dałabym jej jeszcze rok, jeśli nie jest narażona na silne wiatry.
Piszę o tym z własnego doświadczenia. Mam jedną, była już złamana przez wiatr, ale dość szybko uzupełniła ubytek.
Pozdrawiam
____________________
Ela - Moja ostoja
Jasia 14:21, 25 lut 2023


Dołączył: 19 sie 2017
Posty: 21
Witam serdecznie!
Kochani, czy mógłby ktoś zaznaczyć gdzie trzeba wykonać jeszcze cięcia?
Będę ogromnie wdzięcza.
Na dzień dzisiejszy zostały przycięte tylko zeszłoroczne odrosty.
W środkowej części widać świeże cięcie, musiałam to zrobić, ponieważ latem podczas wichury załamała się ta gałąź.
Z góry dziękuję za okazaną pomoc.
12:00, 29 sie 2023
Dzień dobry.
Wichura uszkodziła mi katalpę, wiem że powinienem ja przyciąć wcześniej, ale niestety tego nie zrobiłem. Jak myślicie da się uratować drzewko, a jeżeli tak to w jaki sposób?

Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies