Trochę z M koncepcje mamy rozbieżne, on chce trawnik jak na Wembley, żeby skosić i mieć "z głowy", do tego altankę, warzywnik i pod altana ziemiankę

, a ja kwiatki i krzaczki i drzewka owocowe.
No i jak to ogarnąć? Chyba wieczorem wkleję nasza działkę rozrysowaną z moja wstępną wizją co i gdzie. Wtedy ocenicie, czy ma to rację bytu, bo M powiedział, że dokąd narysowane nie będzie, on się za robotę nie bierze
A i jeszcze ziemniaki chciał mi na polu za działka zasadzić

, ale to tak w przyszłości