To obraz przerobiony z pdf, spróbuję w domu zwykłe zdjęcie i pojedynczo. Wtedy powinno być lepiej. A układ stron świata książkowy Północ na górze, tam gdzie warzywnik.

Suszarkę wcisnęłam, bo nie ma to jak suszenie prania na powietrzu, a gdzie indziej może w ogóle nie pasować.

Wizja jest jeszcze na placyk z kostki, by móc rozłożyć stół ogrodowy, ewentualnie jakąś huśtawkę( miałby być po zachodniej stronie, gdzieś na poziomie garażu wg mnie).

Miała być altanka, a pod nią ziemianka, bo eM chce ziemiankę, ale już ten temat załatwiony. Nasza działka biegnie pod sam las, daleko za przyszłym warzywnikiem (pokażę zdjęcia). W związku z tym w przyszłości może ziemiankę trochę dalej wykopać. Myślę, że mogłaby ona trochę wizualnie psuć efekt, choć przydałaby się na pewno.

Pięknie jeszcze wyglądają takie placyki z ławeczką, gdzie można urządzić Świątynię Dumania, ale u nas, to chyba nie wejdzie.

No i jest jeszcze na pd-wschodzie znak zapytania (Toszka już proponowała tam wiśnię jakąś np.). Tuja nie może tam rosnąć, bo musi być niewielki prześwit w płocie, by dobrze widzieć drogę przy wyjeździe z posesji.

Gleba na całej działce, przynajmniej na razie, lekko kwaśna.

makadamia napisał(a)

Magdo, czy jest jeszcze możliwość żeby ładnie wykończyć fundamenty pod tarasem (tam, gdzie teraz widać bloczki betonowe)?
Chodzi o to, że jeśli dałoby się je otynkować i pomalować, to pierwszy stopień skarpy mógłby być niższy.
Jeśli nie, to pierwszy stopień musiałby być na wysokości tarasu, a dopiero kolejne niżej - ja tu widzę co najmniej dwa albo trzy poziomy.
A z boku jest trochę mało miejsca i dobrze by było, żeby skarpy były jak najwęższe.

Miały być skarpy, żeby z oszczędności nie wykańczać bloczkami tarasu. Wizje w międzyczasie się zmieniły. Górek gliny już nie ma. Przy wejściu z przodu domu też nie. Już nawet eM miał murek budować, taki a`la donica. Myślałam, że trzeba będzie obłożyć je takim bloczkiem jak ten murek z boku (dość drogo). O tym, by otynkować i pomalować nie pomyślałam.
Nie wiem tylko, czy nie powinno tam iść w związku z tym ocieplenie styropianem jakaś izolacja jeśli chodzi o wody gruntowe itd.?

O izolacje i sposób wykonania pytaj Nawigatorki - ona ma właśnie takie stopnie tynkowane porobione, które chciałam Ci zaproponować jako wzór

Ale piękne są Już je widziałam kiedyś, ale w ogromie ładności na Ogrodowisku, zapomniałam. Przede wszystkim są lekkie, bo ten mój murek z boku dość masywny. Mężuś sam go zrobił, więc pojęcie ma, najpierw jego popytam, bo się obrazi

Jak zobaczyłam żywopłot z sadem, to mi się od razu to zdjęcie skojarzyło. Wiadomo, że ani okolica, ani wielkość nie te, ale to dobry kierunek
A tutaj pomysł na wysoką "donicę" przy tarasie, zamiast takich schodkowych stopni, o jakich myślałam

Nie pisałaś chyba, jaki styl i rośliny preferujesz, ale ze względu na rozmiary ogródka i ten zaproponowany żywopłot widziałabym ogródek w takim stylu:
https://pl.pinterest.com/pin/285486063860274540/
https://pl.pinterest.com/pin/285486063860309972/
https://pl.pinterest.com/pin/285486063861383636/
https://pl.pinterest.com/pin/285486063859372479/
https://pl.pinterest.com/pin/285486063863067715/

Niekoniecznie linie proste - może powtórzyć ten łuk kostki, ale żywopłoty strzyżone, jedno lub dwa małe drzewka, proste rabatki.

Wkleję kilka na początek

https://pl.pinterest.com/pin/857091372810286663/
https://pl.pinterest.com/pin/857091372809713910/

ale mam tez takie:

https://pl.pinterest.com/pin/857091372810431193/
https://pl.pinterest.com/pin/857091372810431161/
https://pl.pinterest.com/pin/857091372810420531/
https://pl.pinterest.com/pin/857091372809713921/

Nie chcę mieć bałaganu w ogrodzie, ale wspomnienia z ogródka Babci, różnorodność i kolor, to mnie urzeka Oczywiście wiem, że przesadzać z tym też nie ma co. Żywopłot nasunął się sam jako niezły pomysł do odgrodzenia części użytkowej od reszty.

Aaaa, bylinówki Cię ciągną....
no to przybij piątkę - obie będziemy się bujały, usiłując je zrobić na tych skrawkach, które mamy do dyspozycji

Mąż już mnie zniechęca do murków takich jak u Nawigatorki, bo mówi, że za rok będzie na nich pełno zacieków i glonów. Muszę z nią pogadać jak się spisują w użytkowaniu.

No więc po wywiezieniu gliny:



[img

Pozostały resztki przy samych murach, bo koparka nie dała rady.
Pojawia się problem, bo schody nie są dostatecznie umocnione i moga się rozlecieć ponoć (tam jest jakiś lekki beton wylany)



Ewentualnie wzdłuż zejścia ze schodów można zrobić murek z bloczka takiego jak z boku lub donicę.