Na rabacie cały czas wschodziły chwasty i odbyło się pierwsze sadzenie- goździków brodatych.



W namiocie cynie z nasion od Sarah Raven



Maj - nareszcie sadzenie. Otrzymałam pomoc dwóch koleżanek Ja rozstawiałam, dziewczyny sadziły, wszak na to miałyśmy tylko jedną sobotę.



Obsadziłam donice na kolorowo, na bogato, ciasno ponad wszelkie możliwości. Donice wypełnione zostały naszym własnym kompostem.

Widać wsadzone dalie i kosmosy w ziemi.




Dokupuję rozsady roślin jednorocznych, które systematycznie dosadzam

Robi się coraz bujniej. Choć nic nie zapowiadało takiej eksplozji, naprawdę.

Rośliny sadzę w grupach, po kilka sztuk. Kosmosy, cynie, celozje, karłowe dalie itp.
Dalie z zeszłego roku, ponieważ są wielkie, sadzę pośrodku, pojedynczo. Potem dodaję im podpory w postaci obelisków.
Pozostałe rośliny np. amaranty wsiewam rzutowo, aby falami wzeszły na rabacie. Jak się okazało wzeszły niesamowicie fajnie.

Karczochy i buraki liściowe mam z samosiewek, powysiewały się pod namiotem i w namiocie, więc skrzętnie je wykopuję i sadzę w warzywniku i na rabacie.

Widać jak kiełkują dalie, pędy mają po koło 10 cm.

Szok, jak to wszystko błyskawicznie rośnie.

Po opanowaniu chwastów mogło już być tylko lepiej. Gęsto posadzone rośliny są wielką konkurencją dla chwastów, skutecznie zacieniają i walczą o wodę. Chwasty powoli zanikają.




Za jakiś czas dzwonów i donic prawie nie będzie widać.

Dalie ze środka rabaty powoli wybijają do góry. Zaczynam wbijać podpory z brzozy. Obeliski ustawię przy najwyższych daliach. To się dopiero okaże, które będą najwyższe.

Zaczynają kwitnąć amaranty, a rabata już zaczyna pokazywać swoją urodę. Zobaczcie ją od strony warzywnika.

Teraz gwiazdami są kompozycje w donicach. Moc koloru, moc bogactwa.