Ja swoje bukszpany też tylko lekko przycinam zawsze na przełomie maja - sierpnia, ale wykonuję tylko ciecie korekcyjne, by zachować wcześniej nadaną im formę. Jeden mam dość czochraty, duży i pusty w środku...mam chotę związać środek rajstopami...czy tak można?

Szkoda, że się nie ujawniasz na spotkaniach, Kiedyś dawno temu robiłam pokaz cięcia, a nawet konkurs był u Marzenki

Prywatnie szkolę znajomych w cięciu. Praktyka czyni mistrza

Kobiecie chodzi o wyprowadzenie ze starego krzewu i napisałam żeby poczekała 10 dni. Radykalne cięcie gdy cieplej.

Jeśli były cięte po zeszłorocznych przyrostach to nie tniemy bo nie ma potrzeby.
Nie tniemy.

A jak jest potrzeba to tniemy w marcu.

Wszystko zależy od tego, jak wygląda bukszpan i jakiego rodzaju ma być cięcie.
Nie wiem, czemu nie dowierzasz, wszak tniemy przed rozpoczęciem przyrostu wiosennego a drugie cięcie po zakończeniu przyrostów czyli końcem czerwca.

Ja miałam kilka zapomnianych, co miały po 15 cm czupryny to ciachnęła, a kiedy niby mam ciąć takie właśnie, jak zaczną rosnąć?

W bukszpanowym nic nie tnę, bo wszystkie są idealne. To nie ma po co szarpać.

A ja myślałam, że powinno się ciąć w marcu, czerwcu i do połowy sierpnia......i tak robiłam.
Za często?