Nadrobiłam cały wątek ze zrozumieniem!
Ale jednego zrozumieć nie mogę, jak... jak czworo rąk i dwie głowy stworzyły to dzieło
Ciekawi mnie czy wedlug wcześniej sporządzonego planu, Danusiu, tworzyłaś swe dzieło, czy też ze sporą dawką spontaniczności (obstawiam wariant drugi)
Nie raz jeszcze będę wracać do wcześniejszych stron, bo inspiracji tu bez liku
Wiem, że udany projekt dodaje skrzydeł Zyczę Wam skrzydeł podwójnych i wiatrów pomyślnych, pogody sprzyjającej i nieskończonej energii, siły
Dziękuję bardzo za filmiki. Obejrzałam je z przyjemnościa i rozmarzeniem.
Ogród angielski coraz piękniejszy, dorodniejszy i dojrzalszy. Zachwycam się nim coraz bardziej. Pozdrawiam serdecznie.
Fakt niezaprzeczalny! Ogrodowisku nie straszne są odległości i oceaniczne przestrzenie!
I z każdym dniem odległości maleją!
Powodzenia!
____________________
sezon 2017 u hanusisezon 2017 u Hanusi
Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon
Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
Danusiu coś urokliwego tu stworzyłaś i to zapewne jeszcze nie koniec twoich wyobraźni.W bukszpanowym tak bardziej zielono ,ale rowniez pieknie i klimatycznie .Tu aż kipi kwieciem.Bardzo podobają mi się rabaty z bylinami i trawami .Wszystko ze sobą pięknie gra .Kolory przenikają się wzajemnie.Marzy mi się kiedyś zobaczyć na żywo ten Twój raj kwiecisty.
Może kiedyś napiszę o tym ..ale na razie to nawet nie myślę.
Aby podjąć się takiej pracy, potrzebny jest sprzęt, nie tylko ręce i głowa.
Wszystkie wielkie prace, drogi, mostki, ogrodzenia, uprawa gleby, karczowanie drzew,
zabiegi agrotechniczne zostały wykonane własnymi siłami, pracą sprzętu, pracą Witka i naszych pracowników w czasie kilku późnych jesieni i zim, nadludzkim wysiłkiem oraz wynajętym wielkim sprzętem rolniczym zaprzyjaźnionego sąsiada, który orze nasze pole tam, gdzie jeszcze nie ma ogrodu.
Wszystko co powstało, to rabaty tymczasowe, spontaniczne, bardziej powstałe jako matecznik, choć te dwie szerokie koło domku, ubłagałam - zostaną. Będą tylko modyfikowane i rozsadzane, bo robi się już ciasno. Więc przybędzie roślin z dzielenia.
Warzywnik jest tymczasowy, powstanie inny, bardziej okazały, a ten będzie dalej przeniesiony.
Cały te teren do strumienia zostanie dostosowany do budynków, potem będę rozbudowywać ogród dalej.
Tak po prawdzie, to stworzyłam już projekt ogrodu formalnego przy oranżerii i projekt stawu kąpielowego typ III, który ma powstać lipiec-sierpień. Na dwa etapy.
Ogród formalny jak będzie czas, bo rośliny w zasadzie już mam.