i jeszcze 'moje' kumaki - to jedyne płazy w moim stawku ( dzieki nim nie mam w ogóle komarów )...
ale teraz pokazuję ich brzuszną stronę z żółtymi/pomarańczowymi plamami...
U mnie przez dwa, trzy lata 'mieszkał' sobie i na jałowcu pajęczynkę plótł. W tym roku go nie widzę, a szkoda, bo to ładny pająk i pajęczynkę nietypową ma
Książęta nie uległy jeszcze resorpcji ,a Marzenka podejrzała od naszych bliskich krewniaków jak się odpoczywa ...
To akurat wyjdzie jej na zdrowie ...
Psa masz cudnego
Marzenko,tyle u ciebie piękności,ze az oczy cieszy.Mam hamaczek już 3 lata kupiony i pewnie prędzej zmurszeje niż doczekam się założenia go,więc kupiłam sobie na taras wolkonostojący.