Pd-zach. miejsce to bardzo słoneczne. Choina woli bardziej cieniste.

Faktycznie.. Bedzie wiec varelka kulka. Bedzie OK?

Wrzucam zaktualizowany plan


Bardzo prosze o wszelkie zastrzezenia

Czy runianka da rade na slocu?

Odniosę się do Varellki na zakręcie. Nie wiem czy to dla sosny dobre miejsce, bo nawet podlewanie trawnika będzie grozić moczeniem sosny. A tego one nie lubią w takiej częstotliwości jak trawnik.

W ogóle proponuję abyś lekko dała sobie po hamulcach, bo niebezpiecznie zaczynasz upychać wszystkie chciejstwa

Runianka woli lekki półcień.

Dobrze, postaram sie. Chociaz to wszystko jedynie na papierze, plan wiosenny. Narazie ziemia przygotowana,i jak pisalas, musi sie przez zime "przerobic" i usiasc. Chce miec jakis plan, zeby w szal zakupowy nie wpasc na wiosne.
Teraz upycham faktycznie wszystkie moje chciejstwa i dochodze do punktu barokowego przepychu. Mysle, ze wraz z coraz bardziej realistycznym podejsciem, zaczne poprostu skreslac. Bo naciapanego ogrodu tez nie lubie.
Dzieki Toszka za twoj kazdy drogocenny komentarz!

Toszka napisał(a)

W ogóle proponuję abyś lekko dała sobie po hamulcach, bo niebezpiecznie zaczynasz upychać wszystkie chciejstwa

Tylko jak to zrobić jak to kusi i to nęci?

sylszu napisał(a)

Tylko jak to zrobić jak to kusi i to nęci?

Są dwa wyjścia - albo kogoś wysłać do ogrodniczego z listą sprawunków, albo kupować co się podoba, a potem selekcjonować i oddawać potrzebującym

Każda z opcji ma plusy i minusy

Toszka napisał(a)

albo kupować co się podoba, a potem selekcjonować i oddawać potrzebującym

Wybieram tę opcję

Ja też tą opcję wybrałam. Tylko eM nie do końca zrozumiał o co chodzi i biadolił strasznie jak oddawałam