Jeżeli łączyć z piwoniami inne rośliny, a chcemy by było bardzo widowiskowo wiosną, to może irysy syberyjskie


i irysy bródkowe


Jeśli chcesz, aby coś działo się późnym latem i jesienią, to trawy, ja mam rozplenicę japońską.
Poniżej rozplenica w zupełnie innym towarzystwie, bo jakoś nie potrafię znależć jej zdjęcia wśród piwonii.




Na innej rabacie posadziłam rozchodniki wśród piwonii. Wkrótce powinny rozkwitnąć.

Dziękuję. Jeszcze kończę tę rabatę. Będą same wymieszane gatunki piwonii na tle istniejących krzewów. Ale dalej idąc będą irysy z innymi kwiatami (?), a po przeciwnej stronie trawy, rozchodniki, marciny, jeżówki różowe. Jak skończę zamieszczę zdjęcie. Ciągle dosadzam.

Irysy raczej z przodu

Ciężki początek. Wywiozłam kilkanaście taczek gruzu (kamieni, etc.). Nawiozłam ziemię ogrodową, dołożyłam torfu odkwaszonego i kompostu. CDN

Początki zawsze są trudne, szczególnie przygotowanie ziemi, ale dobrze Ci idzie

Fajny wątek, akurat szykuję się do przesadzania i dzielenia piwonii. Mam nadzieje, że się nie spóźnię. Pomysł Danusi, aby posadzić funkie z piwoniamii super! Mam tylko pytanie, czy słoneczne stanowisko dobre dla piwonii nie zaszkodzi funkiom? Bo taka kompozycja by mi się widziała

A co myślicie jeszcze o tym, aby urozmaicić rabatę pasem z begonii? Kiedy piwonie przekwitną, begonie mogłyby cieszyć oczy kwiatami.

Piwonie i bodziszki - yes, yes, yes.
Piwonie i irysy - jw. Byle kolory grały, trzeba też pamiętać o tym, że piwonia będzie dużym krzewem, który się pokłada.
U mnie wygląda to tak, zaznaczam że oba założenia młodziutkie są, a na zdjęciach bardziej chodziło mi o kolor tych irysów, piwonie za nimisą ciemnoróżowe, przed nimi niska tawuła też kwitnie na różowo.

Ja nie jestem za funkiami koło piwonii (no, może na początku rabaty, żeby zaznaczyć, że coś się tam dzieje na tej rabatce). Ale dlatego, że funkie to rośliny cienia a piwonie słońca i nie potrafię łączyć tych żywiołów (tak jak nie potrafię połączyć cisa z lawendą), nawet jeżeli są takie odmiany funkii, które wytrzymają nasłonecznienie. Begonie też może spalić słońce.

Gabrysia, co to za kwiatki po lewej stronie takie smukłe; fioletowe to czosnki a białe (wilczomlecz?)? Co do tawuł, mnie się to zestawienie z piwoniami podoba (ta sama tonacja), ja mam je (tawuły) po drugiej stronie ścieżki na rabacie naprzeciwko piwonii. Piwonie moga byc razem w dużych ilościach albo na rabacie w dobrym towarzystwie ale wtedy pojedynczo - tak to widzę.

Kwiatki po lewej to kwiaty na kępie szczypiorku po prostu, kępy, których się nie zjada, zostawiam i ścinam dopiero jak kwiatki przekwitną, a to białe przed nimi to ostrogowiec, sam się wysiewa, ale nie mam pojęcia jak, musi mieć bardzo drobne nasiona, bo nigdy nie zdążyłam ich zauważyć.
Piwonie mam na " angielskiej rabacie" posadzone pojedyńczo, w rytmach, a na tej drugiej rosną cztery sztuki w rzędzie, chodziło mi o to, żeby utworzyły taką masę, zwarty rząd kwiatów.
Mam nadzieję że zdążę jeszcze z obsadzeniami moimi jeszcze innymi piwoniami - zakładam, a właściwie zmianiam rabatę - są tam już trzy różne i jedna majowa i jeszcze mam trzy inne kupione wiosną, z anemonowymi, pojedyńczymi kwiatami. Do tego na pewno będą irysy, dołem starzec, tzw. królicze uszy. Jako akcenty wysokie są już pnącza - dwie róże i jeden wiciokrzew, po bokach róż będą niebieskie powojniki. Kwitnienie będzie krótkie, ale spektakularne, resztę kolorów w pozostałe miesiące lata zrobią pnącza i te szare, filcowe starce.