Danusiu szukalam troszke informacji o tych 2 hortensjach i u nas jest dostepna "you and me" z tym,ze jej mrozoodpornosc podawana jest max do -15C. Kolezanka tutaj kiedys miala ale nie wiem z jakich przyczyn juz jej nie ma. Co do 2-giej nie znalazlam u nas ...
takie dziwne to co sie z nimi stalo....czy moze jakas choroba je zaatakowala a przymrozek dopelnil dziela....
ale pewnie zaraz ktos cos napisze, bo na pewno one sa w posiadaniu ogrodowiczan....

Też tak myślę, że jeszcze coś się przyczyniło. Ja miałam dostęp i możliwość ich kupienia, ale import z Holandii.
Jednak hortensje ogrodowe wolę uprawiać jako rośliny sezonowe w donicach, wtedy nie muszę się denerwować o nic, a jak przekwitną, zawsze mogę postawić nowe i znów cieszyć się kwiatami.
Kwitną mi do tej pory.

Ja mam zarówno you&me together jak i te z serii everbloom, konkretnie pink wonder i Coco oraz endless summer ( ta od futuregardens) Kupiłam je w tamtym roku u Cieszyńskich. Moim zdaniem te z serii you&me są nieco przereklaowane: w tamtym roku kwitła pięknie, ale przyszła wiosną od srzedawcy więc nie wiem w jakich warunkach zimowała Tą zimę przezimowała ładnie ale zakwitła tylko jednym kwiatem i to na sam koniec lata. Sprzedawca podawał, że jej mrozoodporność to -27 stopni, jak wiemy tej zimy było i więcej a nie była okryta więc miała prawo nie kwitnąć. Endless summer ładnie przezimowała przykryta gałązkami świerkowymi i ładnie kwitła- sprawdziła się idealnie. Co do Coco i pink wonder- przyszły w paczce łądne ale po kilkunastu dniach zaczęły im zasychać pączki - nie zastosowałam się do rad sprzedawcy i nie opryskałam przecie czemuś tam co mogło się zrobić w czasie przesyłki. Efekt- obcięłam hortensje razem z pączkami, zresztą i tak nie zależało mi w pierwszym roku na kwiatach tylko żeby się rozkrzewiła. Tymczasem one zrobiły mi niespodziankę: gałązki ładnie się rozkrzewiły i pięknie zakwitły, co prawda później ale potwierdza to, że kwitną również na pędach jednorocznych. Zobaczymy jak zniosą zimę ale wydaje mi się, że nie będzie problemu- nawet jeśli przemarzną to zakwitną na nowych pędach.

You and Me miałam w tamtym roku, to nie jest hortensja na nasze zimy, wymarzła mi przez zimę będąc w donicy na strychu!!
Wszystkie inne, ogrodowe hortensje i reszta roslin przezimowała w tym pomieszczeniu doskonale. Tylko ta hortensja wypadła.

No niestety co do hortensji you&me mam podobne odczucia jak Ania

paola1a napisał(a)

No niestety co do hortensji you&me mam podobne odczucia jak Ania

Zatem też się dałam nabrać na mrozoodporność you &me ... Opiszę telacje po zimie.

Hortensja drzewo

Zetka to u Ciebie? Ile ma lat?

Nie nie to w jednej ze szkółek ......kupowałam u nich drzewa. Podobno ma 42 lata ale tak dokładnie to raczej nie wiedzą jak ich pytałam. Ale mają piękny stary ogród i więcej takich okazów.

Ale czy to możliwe 42 lata?