Agatko, smacznego!

Wrocilam, w weekend niecale 600 km, brr Ale po imprezie, spotkalismy sie z rodzinka, fajnie bylo

Rano bylam z Mama i Mloda na gieldzie, wrocilam rozczarowana bo same znicze i chryzantemy chcialam kupic morning light i hakone, nic z tego kupilam 5 ostatnich malych rudych trawek, 1 carex evergold (w sobote na targu, po nieudanych zakupach trawkowych na gieldzie zalowalam ze nie kupilam wiecej). I po jednej zurawce marmelade i lime marmelade (nie mam jeszcze). Moglam sie wrocic po wiecej, po 5 chociaz z odmiany, ale olsnilo mnie ze moge ich uzyc zamiast trawek w drodze powrotnej do domu ech Przed chwila zrobilysmy z Mloda male zakupy spozywcze (lodowka pusta, zjutro poniedzialek), w brico dorwalam 3 ostatnie male carexy ptasie lapki chyba - po 3,99. Moze cos wyjdzie z tej mojej rabaty....

i graba za 5 zl - sprobuje zrobic bonsai (zainspirowalam sie zakupami Magdy ostatnio

Jutro pokaze zakupy, milego wieczoru!

Karola witaj , lime marmelade to żurawka nr.1 w moim ogrodzie. Świetnie daje sobie radę na tzw, patelni, ale w lekkim cieniu jest super. Kiedyś kupiłam 5 szt. i mnoże ją na potęgę, teraz mam ok. 80 szt. w różnych częściach ogrodu.
Nie żaluj że nie kupiłaś więcej ,tylko po jednej szt. obydwie ""marmoladki" szybko rosną i świetnie dają się dzielić.
pozdrawiam

hej! U nas w ogóle ich nie ma, żałuję no ale trudno, następna szansa w marcu-kwietniu
Dzieki Ewo za info

miłego dnia!!

Hej!
Widzę, że u Ciebie zakupowo nadal! Ja już przystopowałam! Czekam tylko na zamówione róże! Pozdrawiam

hej Anito!
Dawno nic nie kupowałam, róż nie zamawiałam, bo nie mam gdzie sadzić te zakupy byly planowane od dawna, ale nie kupiłam tego co chciałam, handlowcy zajmują sie tam teraz chryzantemami i zniczami, z tego jest kasa no trudno. Posadzę co mam i finito na ten rok

miłego dnia!!

Moje zakupy wczorajsze:





I bambus - muszę podpytać Marzenki, podobno ma zimować bez problemu...


Wymyśliłam ze podzielę te moje trawki:


i jakoś te rabatę uda mi się zagospodarować

Jesień...





Hosty obetnę, brr


Ostatnie pomponelle:

Jeszcze dosadzasz? Żurawki są bardzo wdzięczne do mnożenia. Dobrze, że nie kupiłaś.

Hej Ewo! Kupiłam żurawki bez planu, żeby rozmnożyć właśnie, dlatego tylko po sztuce. W tym roku udało mi sie zrobić 15 sadzonek posadzone po 5 jakoś już wyglądają a tych odmian jeszcze nie miałam. Jeszcze dosadzam - pod ta czereśnią nieszczęsną

buziaki!!

U Ciebie nie dość że kolorowo to jeszcze smacznie

Kasiu, sama prawda i wszechobecny bałagan