No i racja! Też byłam w biedro we czwartek, masakra! Zrezygnowałam z zakupów, ludzie robią zaopatrzenie jakby tydzień mieli świętować, a to był tylko 1 dzień gdy sklepy były zamknięte... no cóż, tak jest zawsze... ozdoby w ikei kupiłam niedawno, m.in. na prezent dla Teściowej (bo ma jakieś komunistyczne bombki okropne
Poskładaliśmy Młodej trampolinę - schowaliśmy do garażu na zimę. M nawinął wąż na bęben, też schowany w garażu. Wykopałam jaśminowca, zawieziemy Teściowej. W to miejsce posadzę tę różową pnącą pachnącą różę

Pogoda cudna, słonko świeci, dość ciepło jest jak na 3go listopada

Zjadłam ostatnie maliny i poziomki. Jagoda kamczacka oszalała i kwitnie... to znaczy że wiosną pewnie nie będzie owoców

I zawiązku kwiatków mają już ciemierniki