hej
Małgoś!
ja się jakoś nie mogę zabrać za pracę

Znaczy robię, ale bez serca

Weekend z 3 dzieciaków, intensywnie było

Teraz odpoczywam

Chyba nie będę siała stipy, dzięki za nasiona. Wzeszły -rok temu-ładnie, ale nie chciały u mnie rosnąć. Przez cały sezon ledwo ledwo, teraz mają po 5 cm i tyle. Może przetrwają do wiosny. A jak nie - trudno, u mnie stipa jakoś rosnąć nie chce. Pewnie kwestia ziemi, posiałam w dobrej ze sklepu, a posadziłam w ogródku do zwykłej, mojej ogrodowej.
Dom mam ogarnięty, prócz jednego pokoju (w którym siedzę). Tu składujemy wszystko przy okazji sprzątania, i rośnie taka graciarnia... muszę się zabrać, święta to dobra mobilizacja, chociaż wybywamy do Teściów
buziaki!!