Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Owocowo-warzywno-ozdobny bałagan - czyli o tym jak wcisnąć kolejną roślinkę do mojego ogródka

Owocowo-warzywno-ozdobny bałagan - czyli o tym jak wcisnąć kolejną roślinkę do mojego ogródka

popcorn 13:16, 26 lis 2013


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Gosia, trzeba wybrać hotel z podgrzewanym basenem i problem z głowy
M dopiero co zmienił pracę i ma problemy urlopowe:/ buu...
____________________
Mój nowy ogródek
malkul 13:22, 26 lis 2013


Dołączył: 07 wrz 2011
Posty: 21702
nienawidze basenów na wakacjach! Kocham morz e oceany i inne naturalne zbiorniki wodne
____________________
Gosia - Ogród tworzę nowoczesny***Wizytówka - Ogród nowoczesny kokoszki
popcorn 13:25, 26 lis 2013


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Gosia - ale na Kanarach trudno trafić na ciepłą wodę, w końcu to ocean a nie morze śródziemne... byłam w październiku i nie dało się kąpać w morzu (nie mówiąc o skałach wulkanicznych zamiast plaży wieje i częste zimne prądy.. uch Grecja rulez

pozdrawiam!!
____________________
Mój nowy ogródek
Bogdzia 16:06, 26 lis 2013


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
popcarol napisał(a)
Wczoraj odwiedził mnie taki gość co to za drapieżnik? bo tylko tyle wiem
Przy okazji widać resztki topniejącego śniegu...



To krogulec , bedzie polował na drobne ptaszki.Musisz miec go na oku.Pozdrówka.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
popcorn 08:27, 27 lis 2013


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
hej Bożenko!
wiedziałam że Ty się poznasz od razu Pierwszy raz go widziałam, odleciał, oby nie wracał, bo zamierzam gościć różne maluchy w naszym karmniku

pozdrawiam!
____________________
Mój nowy ogródek
ANIA 12:39, 27 lis 2013


Dołączył: 10 wrz 2013
Posty: 912
Witaj Karolina
Podoba mi się Twój wątek. Pokazujesz krok po kroku, kadr po kadrze jak tworzysz swój ogród. Widać, że robisz to własnymi siłami - i to doceniam. Masz swój gust, styl i tego się trzymasz.
Źródełko na tafli kamienia super wygląda. Też myślę o stworzeniu jakiejś kaskady koło tarasu, która mogłaby zaczynać się od takiego jak u Ciebie pięknego kamienia. Ale to jeszcze kwestia czasu przyszłego.
Wspomniałaś u mnie o chęci zwiedzenia Zamku w mojej miejscowości. Dlatego specjalnie dla Ciebie umieściłam u mnie krótki opis obiektu oraz podałam link do oficjalnej strony Zamku. Zachęcam do przejrzenia Cieplutko - mimo zimy - pozdrawiam.
____________________
W moim magicznym ogrodzie wszystko
ANIA 12:45, 27 lis 2013


Dołączył: 10 wrz 2013
Posty: 912
[Kucyki


Cóż za wyszukana fryzura. To już na Bal Sylwestrowy?
____________________
W moim magicznym ogrodzie wszystko
popcorn 12:54, 27 lis 2013


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Ania, witaj, obejrzę zamek u Ciebie, na pewno Może kiedyś na żywo? Cudnie mieszkać w takiej okolicy
Kucyki na całą zimę
Źródełka w kamieniu już nie ma, rosną róże w tym miejscu Pompa została, kamień też. Muszę coś wykombinować żeby w bajorku pod kamieniem znowu mi żaby nie zamieszkały i znaleźć na źródełko nowe miejsce (z tym będzie gorzej)

pozdrawiam!
____________________
Mój nowy ogródek
ANIA 12:57, 27 lis 2013


Dołączył: 10 wrz 2013
Posty: 912
Zamek, choć malutki, to pełen uroku i warty zwiedzenia. Pompę i kamień musisz koniecznie reaktywować.
____________________
W moim magicznym ogrodzie wszystko
GabiK 14:50, 27 lis 2013

Dołączył: 04 lip 2011
Posty: 3376
Jak chcesz pływać to nie żałuj też Wysp Zielonego Przylądka. Nie odważyłam się wejść dalej jak do uda. Jarek trochę pływał, ale patrzyłam na to ze strachem.
Temperatura wody OK, kamienno-nie-wiadomo-jakie dno, mocne fale i prądy. Babka z naszej wycieczki weszła do wody pierwszego dnia, nie chciała odpływać daleko, tylko bezpiecznie przy brzegu. Położyła się w takiej wodzie do pasa, fala ją złapała, zakotłowała, rzuciła o kamień na dnie i ręka złamana. A tam nie ma szpitala i lekarzy - trzeba lecieć na sąsiednią wyspę. I takie miała wakacje.
To i tak dobrze.
Na Dominikanie na własne oczy widziałam, jak się facet utopił. A właściwie nic nie widziałam. Kilka osób na plaży obserwujących fale, jego własna żona na leżaku na samym brzegu, nagle zamieszanie, miejscowi rzucają się do łódek i wpław. Niestety, przyciągnęli na brzeg już trupa. Widok okropny. Taki topielec szybko wygląda na nieżywego. Nie rzucał się, nie krzyczał. Cały czas praktycznie go widziałam i nic się nie działo.
Od tamtej pory boję się dużych fal i nierównego dna. Zwłaszcza, że pływam jako tako.

Morze w Grecji czy Turcji jest dużo bardziej przewidywalne.
____________________
Ogrodniczka in spe - Miniaturowy ogródek
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies