no tak, przecież czytałam... skleroza jedna

Karolka, Ty masz stipy? Jak one zimują?

Agatko, mam, ale slabo zimuja. Te zime wprawdzie przetrwaly, ale po poprzedniej chyba 1 z kilku mi zostala

popcarol napisał(a)

Agatko, mam, ale slabo zimuja. Te zime wprawdzie przetrwaly, ale po poprzedniej chyba 1 z kilku mi zostala

I to pewnie po okrywaniu...

Nie okrywalam, chyba.. nie pamietam juz. Okryta prairie fire po tej zimie-nie zimie tez sie nie odmeldowala. Wiec nie polecam

Z grabów najbardziej kolumnowy jest 'Frans Fontain'... ale graby wszystkie z czasem mają tendencję do zaokrąglania w ,,jajo".

Szkoda, że brak aparatu - dawno kota nie było, pewnie urósł

Ozz, kotu ograniczam jedzenie, bo wg tabelki na opakowaniu zjada za duzo w zbyt krotkim czasie i sie "zaokraglil"
Nie wiem czy jest sens naprawiac te malpke, czy nie kupic od razu nowego... a jesli tak to jakiego.. znowu malpke czy lustrzanke juz fajniejsza... za duzy wybor

Ja mam tendencje do naprawiania rzeczy póki się da Wkurza mnie, że produkują teraz takie badziewie, które się psuje zaraz po terminie gwarancji...

Ozz, aparacik panasonic, 2,5 roku... zacial sie obiektyw i wyswietlacz pokazuje "zoom error". Pewnie cos sie dostalo w wysuwany obiektyw i wystarczy wyczyscic.. ale serwis mnie pewnie ze 100 zl skasuje.. hm. Jakbym miala czym, to bysmy sami go rozklecili A badziew produkowany celowo z niskim wspolczynnikiem przezycia.. czytalam gdzies ze urzadzenia maja wbudowane info "przestac dzialac po xxx" Wszystko po to zeby wyrzucic stare i skoczyc po nowe do sklepu i znowu komus dac zarobic. Masakra:/

Sprzęt teraz to jeden wielki badziew ,padł córy laptop 3,5 letni ,diagnoza karta graficzna ,naprawa bagatela 550 zł ,zastanawiamy się naprawiać czy kupić nowy ,kosiarka bosch 2 ,5 letnia coś tam padło M sam naprawi ,części 60 zł .pozdrawiam

Sama prawda... niebawem musimy wyienic 12letnia pralke, wedruje sobie po pralni w czasie wirowania... sama... lozyska