Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Owocowo-warzywno-ozdobny bałagan - czyli o tym jak wcisnąć kolejną roślinkę do mojego ogródka

Owocowo-warzywno-ozdobny bałagan - czyli o tym jak wcisnąć kolejną roślinkę do mojego ogródka

Diana 19:11, 28 lip 2012


Dołączył: 03 sie 2011
Posty: 2047
Karolka co ja czytam.....Ty w raju teraz kobieto dzieci na wyjeżdzie, shoping sobie robisz, M obkupujesz, pyszności z ogródka wyjadasz..........SUPER !!!! każdemu należy się troszkę luzu
Relaxuj się
Ja z dziećmi wprawdzie, ale się relaxuje Nic w ogródku nie robię
popcorn 21:27, 28 lip 2012


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Hej Dianko!
Z Mloda nie ma problemu, ale pol dnia chodzenia po sklepach i mierzenia roznosci, plus kupowanie pianek, zamkow, kranikow, zarowek itp by ja na pewno przeroslo... Chyba zeby sie w ikeowych kulkach bawila, no ale tam max 1h moze zostac... wiec stekalaby i marudzila, a tak mamy to z glowy. Jutro koncerty po poludniu w manufakturze, jak nie bedzie TAK GORACO jak dzisiaj wybierzemy sie I jakis filmik przy okazji, bo kino tam jest.

Ja sie relaksuje najlepiej w ogrodku wlasnie: chociaz dzisiaj bylo tak goraco, ze po 18tej sie zajelam dopiero. I to na poil gwizdka, bo wrocilismy z rowerow (w lesie jeszcze gorzej, bardziej duszno...) i ledwo zylam
W kazdym razie wyrwalam reszte zielonego groszku, poobieralam go, polowe dalam sasiadce bo mi sie nie chce skubac, a ona nie ma wiec sie ucieszyla Miejsce po groszku oczyscilam z chwastow, przekopalam plytko motyka i posialam znow - fasolke szparagowa, koperek, roszponke i salate maslowa (odmine all year round zeby sie w te upaly udala).
Zmachalam sie, podlalam jeszcze warzywnik, wlasnie wzielam prysznic i fajrant - jutro niedziela...
milego wieczoru!
____________________
Mój nowy ogródek
Anita1978 21:39, 28 lip 2012


Dołączył: 04 lip 2012
Posty: 5840
popcarol napisał(a)
Bocku raz na jakis czas trzeba to zrobic... M daje sie wyciagnac 1x gora na rok, jak juz sam zauwazy ze cos sie rozpada
A jak juz go wyciagne, to nie wracamy z pustymi rekami
Teraz tylko te stare powyciagane rzeczy musze chylkiem wyciagnac z garderoby, a jak ich bedzie szukal to ups - zaginely a na serio ma problem z wyrzucaniem, wiec robie to za niego

pozdrowka!

Skąd ja to znam Mój mąż tak samo ma- miał taką bluzeczkę ukochaną w paseczki- co wyrzuciłam- to wygrzebał ze śmieci, ale kiedyś....nie zdażył...nie był pocieszony bidulek
____________________
ogródek Anity
Diana 21:51, 28 lip 2012


Dołączył: 03 sie 2011
Posty: 2047
Karolka to się narobiłaś przed snem
Ja też mam groszek, ale nie za dużo.Zjadam na bieżąco
Spać dobrze napewno będziesz A na jutro życzę wspaniałego dnia
popcorn 22:50, 28 lip 2012


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Anitko - widze ze nie tylko ja mam takiego oryginala
Diana - posialam w tym roku 8 opakowan groszku - przegielam i to znacznie Jedlismy na biezaco, ale w czasie urlopu przejtal, podsechl a czesciowo dostal maczniaka. Wiec najwyzszy czas bylo cos z nim zrobic Jutro zupka groszkowa
Ide spac Dobrej nocy!! I milej niedzieli!
____________________
Mój nowy ogródek
popcorn 07:50, 29 lip 2012


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Kwiatkowo - z rana






milej niedzieli!!!
____________________
Mój nowy ogródek
tengel27 08:53, 29 lip 2012


Dołączył: 25 lip 2012
Posty: 884
Jeżówki wyglądają fantastycznie, zwłaszcza ta pełna. Muszę chyba i ja uzupełnić ogród o te rośliny.
____________________
Mój zielony chaos oraz Moje kaktusy
popcorn 10:34, 29 lip 2012


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Witaj Dawid,
szkoda ze nie mieszkasz blizej, na jesien moglabym sie podzielic - mialam 3 sadzoneczki w ub roku a tu sie z tych pelnych busz zrobil...
pozdrawiam!!
____________________
Mój nowy ogródek
Diana 11:52, 29 lip 2012


Dołączył: 03 sie 2011
Posty: 2047
Karolinko 8 opakowań groszku! to chyba faktycznie przegiełaś
Kwiatki cudaśne moja ukochana jeżóweczka i to chyba rudbekie?
popcorn 13:00, 29 lip 2012


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Dianko - przegielam Ale ile radochy balo przy codziennym skubaniu groszku, w czerwcu! Mloda uwielbia, ja tez, M w zupie toleruje Nadwyzkami dzielilam sie z sasiadka
Ale juz zjedzone, niewiele zamrozilam - bo miejsca w zamrazalniku brak

Jezoweczki (rozowe - pelna i zwykla, plus zwykla biala). Te zolte i zolte z ciemnym srodkiem to rudbekie wlasnie!!

Zobacz jak wyrosly w warzywniku... zagluszyly ogorki bo zal mi ich bylo wyrwac...



Zobacz - prawie zupelnie nie widac zza nich ogorkow, tylko kratka pod ogorki gdziestam w tle jest widoczna...
____________________
Mój nowy ogródek
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies