Hej Irenko dzięki! trochę podziurawione te hosty już, jesień.. szyszki są super, lepsze niż kora...
pozdrawiam

Limki ładne , po 18 zł, przejechały do mnie 650 km , bo aż z gór ,górale mi przywieżli ( rodzina ).
Na pomorzu posucha w limki .

popcarol napisał(a)

Hej Irenko dzięki! trochę podziurawione te hosty już, jesień.. szyszki są super, lepsze niż kora...
pozdrawiam

a skąd je masz, zbierasz w lesie? bo u mnie to lecą z drzew!

moje też ciut podziurawione, zwłaszcza ta

Ewo cudne te limki!! A jaki będzie gąszcz jak podrosną!!
Eh, pokazałabyś swój ogród - cały!!
A dzisiaj czekała mnie niespodzianka - zatrzymałam się w centrum ogrodniczym wracając z przedszkola, bo zauważyłam hortensje I jakie było moje zdziwienie, gdy zobaczyłam że prócz Grandiflory i Pinky Winky które tam są zwykle, były Limki!!! Kupiłam sobie jedną, po 19 zł, podobnej wielkości jak Twoja Wymienię tę która rośnie przy furtce a która limką nie jest

Irenko przy drodze mamy sosny, szyszki spadają do rowu. I przy okazji jego koszenia czy czyszczenia zbieram sobie szyszki Już wrzesień, funkie zbyt świeże nie są, a te chyba najbardziej smakują ślimakom

pozdrawiam!!

Macham do Ciebie wieczorową porą

Ula - witaj z rana Znalazłam u siebie limki (po ponad rocznych poszukiwaniach - bo nigdzie nie bylo i zamawialam w sieci w koncu...). Moze i u Ciebie sa gdzies w okolicy??

U nas leje - wczoraj po południu, całą noc i do teraz - wreszcie roślinki będą miały wystarczająco dużo wody Ale nic nie robiłam w ogródku. Może jak przestanie padać wymienię dzisiaj po południu limkę?
Tylko co zrobić z tą nie-limką??
pozdrawiam!!

Hej piję poranną kawkę w twoim ogródku.U mnie też pada ,wczoraj koło 18 spadły pierwsze krople .Też mnie cieszy deszczyk bo podlewamy ale zaraz sucho.

Hej Renatko! zapraszam
Niech popada! Muszę powoli sadzić tulipany, a w takim prochu byłoby niefajnie
No i może grzyby będą?

miłego dnia!!

Dzisiaj czwartek, normalnie byłby bazarek, ale z racji deszczu pusto

Dzień dobry!
U mnie też leje....będę się nudzić, bo sprzątać mi się nie chce

Hej Justynko!
mam sporo pracy, a sprzątanie też by się przydało - ale też mi się nie chce W sobotę się zbiorę rano, M odkurza, ja ogarniam z Młodą resztę (Młoda ma motywację, żeby jej tata nie powciągał wszystkiego z podłogi)
miłego dnia!! niech leje!