Bogdzia napisał(a)

Widzę ze tak samo jak ja nie lubisz zimy ale może jednak dobrze ze przyszła teraz bo mnie już krokusy rosły może pod śniegiem wytrzymają i nie zmarzną. Pozdrawiam Miłej niedzieli.

Hej Bożenko, moje czosnki - te drobniejsze - mają po 7-8 cm już... mam nadzieję na wiosnę wznowią wegetację? Obsypałam je korą wczoraj... hmm... krokusów nie mam, więc nie rosną mam nadzieję Twoje nie zmarzną i wiosną pięknie zakwitną!

Mam za to bazie na wierzbie... miłego popołudnia!

Urszulla napisał(a)

Programatory czasowe ciekawa sprawa i duża oszczędność.
U nas takiego minusa nie było, ale też szroniasto rano i zimno.

Hej Ula, pewnie, po co lampki mają się całą noc palić... a zadowolona jestem, bo pralka mi się w taryfie tańszego prądu włącza... Cały dzień dzisiaj minus jeden, ziiimno! Dobrze że w domku 21 i herbatka z imbirem miłego!!

Parę fotek z dzisiejszego ranka - lekko przypruszony ogródek, choć na fotkach zupełnie nie widać.... ziiimno



Osłonięte cisowymi gałązkami trawy, przykryję je jeszcze włókniną jak bardziej przymrozi - to ich pierwsza zima u mnie. nie chcę ich stracić...


I okryte włókniną żurawki z miskantami:



Zmrożona trawa, chrupała pod stopami, pewnie nie powinnam po niej chodzić...


Resztki owoców na różach:


Rabata z borówkami, żurawiną i cisem (zapasowy, do ewentualnej podmianki z rudziejącym w żywopłocie przed domem) - w poczekalni


A tu jak łyyyyso:

A jeszcze we wrześniu było tak:


miłego wieczoru!

Po trawie zmrożonej nie chodź, bo będą łyse placki a niestety musimy poczekać do wiosny

Tak myślałam... już nie będę!

Witam cieplutko. Wiesz, ze szybko znajduje się twój wątek - szukam tego o najdłuższej nazwie....
Miło tu zajrzeć i przeczytać twoje "jupiii" A, i przypomniałaś mi, że trzebaby mornig lighta przykryć...
Pozdrawiam.

u mnie też już trochę łyso teraz byle do wiosny pozdrowionka

Małgosiu - w taki sam sposób odnajduję swój wątek Zaglądaj, zapraszam! Pozdrawiam
Kasiu - to prawda, szaro, buro i łyso i zimno jeszcze 3,5 mca będzie git

miłego! dobrej nocy

U mnie w ogródku też pustawo, ale za oknem pada śnieg pewnie jutro będzie biało. Pozdrawiam i życzę miłej nocy.

Ela i jak, jest śnieg? U nas brak - może i dobrze? Jakoś nadal nie jestem gotowa na zimę

Wczoraj wyciągnęłam M po zapasową butlę itp (on poszedł do LM), ja sobie wpadłam do szwedzkiego sklepu na "I" - Młoda dekorowała pierniczki, a ja kupiłam foremki do pierniczków, świece, wieszaczki dla Młodej itp.
Jedziemy, M: "w taką pogodę?" A wcale nie było źle, minus 1, słonko, sucho, bez deszczu, śniegu, lodu... i zaczęliśmy się śmiać - najlepiej do marca nie wychodzilibyśmy wcale

Miłego poniedziałku i reszty tygodnia!