Justynko strasznie płasko tutaj; wychowałam się koło Oświęcimia, z okien domu Rodziców widać Beskid Śląski, górkę na sanki mieliśmy za domem

A tutaj jestem "przesadzona", mieszkamy już 2 lata... ale nie mogę się przyzwyczaić - straszliwie płasko

i wody brak, zdecydowanie

Nie byłam w Głownie, ale pewnie masz rację, mało zbiorników wodnych w okolicy

za to lasów pod dostatkiem, czego u Rodziców z kolei brakuje... cóż, trudno. Jeśli jeszcze gdzieś się będziemy przeprowadzać, to może do Norwegii? Tam płasko nie jest
pozdrawiam!