Dzisiaj napełniłam i obsiałam zgodnie z planem 2 skrzynki, jedną bobem, drugą groszkiem. I tego i tego mi zostało, groszek posiałam pod płotem, a dla bobu jutro wymyślę miejsce, bo już nie mam siły. Napełniłam obornikiem i kompostem kolejne 2 skrzynki i ziemi mi zabrakło, jutro muszę jechać po kolejne kilka worków
Wyrwałam trochę chwastów z truskawek i padłam

Jak przywiozę ziemię, w jednej skrzynce będzie znowu groszek, w drugiej marchewka. Chociaż zastanawiam się nad tą marchewką, bo wydaje mi się że podłoże będzie dla niej zbyt żyzne i będą jej się korzenie rozdwajać... a tego bym nie chciała. Więc może cebula do całej skrzynki? Tyle jej mam, że akurat wystarczy a pewnie jeszcze zostanie
uff... idę leżeć