Wow Karolina warzywnik bedzie na bogato

Szalejesz kobieto będzie faaajnie ja czekam z jakąkolwiek robotą aż śnieg stopnieje może w weekend coś uda się zrobić. Pozdrawiam wiosennie

Hej Krysiu! Tylko miejsce mi się skurczy przez te skrzynie.. heh... chyba pojadę jeszcze po kilka
Kasiu - u nas już prawie nie ma Też planuję dalsze prace na sobotę, chyba że będzie ziiimno... zobaczymy!

Dobrej nocy! Padam z nóg

Karolina, ależ u Ciebie wszystko szybko się dzieje! Szok!
A zdjęcie warzywnika CUDNE!
A i jeszcze moje 3 grosze o czosnku - nie zapomnisz o nim wiosną, bo on ma kiełki już na jesień lub pod koniec zimy i po prostu go widać.

Jaka torpeda z tej Karoli...perszing...
Patrzę na te Twoje skrzyneczki i czekam na swoje...troszkę jeszcze poczekam

Przy Tobie czuję się jak warzywny pikuś

Aga - pewnie racja! Na jesień na pewno posadzę tego odm. Harnaś którego poleca Ewa!
Magdo - no, ja tak mam, jak się zawezmę to dopnę swego, szybko
Małgosiu - hihi No cośty, zdążysz jeszcze! Ja się tak zawsze spieszę, a do prac ogrodowych jestem zawsze pierwsza. Pewnie za szybko zaczęłam.. ale co tam, chyba coś urośnie??

miłego dnia!

Świetny będzie ten warzywniak
Ja sobie zajmuję miejsce przy skrzyneczce z groszkiem uwielbiam groszek

Ja również, Młoda ma radochę, bo to jedno z niewielu warzyw które uwielbia na surowo

pozdrawiam!

Wszędzie się teraz dzieje, ale u Ciebie to po prostu warzywne szaleństwo Jesienny czosnek zawsze lepszy od wiosennego. ..

pozdrawiam