hej
wczoraj wieczorem chciało głowę urwać, ,potem snieg i pada nadal...
ciekawa jestem czy dojadą ..ja też czekam ale na niemarznący towar..
czekamy..
miłego dnia

Karola , tak mi przyszło do głowy że Ty nie masz Limek i ja jak się okazało tez nie - właśnie Danusia potwierdziła (będę reklamować),ale tam gdzie cisy są (obok mnie ) może porozmawiam i da się na zamówienie takie naprawdę Limki zamówić , i ciekawe jaka cena by była...chętna byś była jakby jakaś cena dostępna była ...jak tak to ile szt. to wtedy łatwiej o cenie rozmawiać....

Hej Anitko!
roślinki przyszły, muszę je jeszcze podzielić między nas 3. Pogoda kiepska... jak się umówimy?
Tak, jestem chętna na limki. 6 szt. Mogę zamówić u nas po 18 zl, wiec jakby mieli drożej, to zawsze ja mogę zamówić
tylko te oszukane limki gdzie ja posadzę?? hm

Witaj Karolinko,
ja chetnie bym od ciebie te jezówke wzięła ale nie bedziemy sie bawić w poczte skoro mieszkamy blisko siebie. Moze umówimy sie gdzieś na mieście albo zaparszam dommnie wieczorkiem któregos dnia, chyba ze miałabym podjechac do ciebie. Zastanów sie jak byłoby ci wygodniej. Adfesy wymienimy na pryw. wiadomosciach.
Ale pada co... piekna zime mamy tej wiosny... sypie i sypie, zaspy jak w styczniu czy lutym, a tak sie cieszyłam w niedzielę , że ogród powolutku wyłania sie spod sniegiu.....

popcarol napisał(a)

Hej Anitko!
roślinki przyszły, muszę je jeszcze podzielić między nas 3. Pogoda kiepska... jak się umówimy?
Tak, jestem chętna na limki. 6 szt. Mogę zamówić u nas po 18 zl, wiec jakby mieli drożej, to zawsze ja mogę zamówić
tylko te oszukane limki gdzie ja posadzę?? hm

Super że przyszły i w ciepełku będą....
Co do Limek to zobaczymy zapytam, a te pseudo limki pod rose rugose wciśnij i też bedzie fajnie jak się wymiesza ,a masz fotkę kwiata ? ,bo może ja bym odkupiła - jeszcze mam gdzie sadzić tylko kwiatka muszę widzieć...daj fotkę

Dzisiaj mi przyjazd najbardziej pasował bo młoda do 17 w szkole , to mi z łóżkiem wyskoczyli dzisiaj,jeszcze nie dojechali, i pogoda tez rewelacja .....zobaczę jak kurier przyjedzie a ,a jak nie to jutro - w zależności od tego jaka ta wiosenna pogod będzie...no nic zobaczymy

O wiadrach dla Ciebie do zwierzątek - u mnie domowych- przypomniałam ....

Małgosiu, jasne, możemy się spiknąć, dzisiaj jestem umówiona, ale jutro np? Dogadamy się jutro, ok? Zresztą to nasiona, do wiosny daleko mogą leżeć albo do mnie zapraszam?

Anitko - jak będziesz mogła to zapraszam Stoją w kotłowni przy drzwiach, tam chłodniej niż w domu, ale niezbyt zimno - ok 10 stopni C. Kilka dni mogą stać.

Limki oszukane u mnie jeszcze nie kwitły, w tym sezonie mam nadzieję zakwitną. Dlatego limek prawdziwych nie kupowałam, bo może mogą być te co mam? Zobaczymy jak zakwitną

Dzięki że przypomniałaś o wiadrach, chociaż pogoda taka że nawet gdybym miała jeszcze bym zwierzaków nie zamawiała

pozdrówka!!

Sałatka i cebulka w wielodoniczkach się pokazała, siana w ubiegłym tygodniu:


Jeżówek coraz więcej


Skrzynki też coraz bardziej zielone:


Parapety w kuchni



Wczoraj sadzone liatry kłosowe (z biedro):

Witaj Karolinko-zapisałam się na listę na jeżówki jak starczy ma się rozumieć

Hej Malkul, no problem, sporo ich mam

Kurcze dokładnie rok temu, 14go marca było tak:



A teraz... no comment... idę odśnieżać!!! ech