popcorn
15:34, 29 gru 2011

Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Jeszcze fotki znalazłam 
To kupiliśmy, we wrześniu 2007 roku:

Po tynkach i wstawieniu okien - masakra na placu budowy
:

Podjazd w budowie:

Odprowadzenie wody z rynien:

Młoda jaka mała wtedy była

Pierwsze nasadzenia, 80% wyschło / zmarzło przez zimę - posadziłam i wróciłam do Wawy, nikt nie podlewał...


To kupiliśmy, we wrześniu 2007 roku:

Po tynkach i wstawieniu okien - masakra na placu budowy


Podjazd w budowie:

Odprowadzenie wody z rynien:

Młoda jaka mała wtedy była


Pierwsze nasadzenia, 80% wyschło / zmarzło przez zimę - posadziłam i wróciłam do Wawy, nikt nie podlewał...

____________________
Mój nowy ogródek
Mój nowy ogródek