Mira, to ciurkadełko to też prezent urodzinowy, który sobie wcześniej upatrzyła, a Dzień Matki już jutro więc może u Ciebie też wkrótce będzie Ciurkadełko to ulubione poidełko mojego pieska Kropki.
Sylwio, ten przymrozek narobił nie byle jakich szkód w twoim ogrodzie . Ale taki jest los ogrodnika, znowu trzeba czekać rok na kwiaty Rh. A ciurkadełko super, marzy mi się tęż koło domku, ale na razie jest w strefie marzeń. Będziesz miała teraz romantyczne wieczory.
Cześć Sylwio. Nie było mnie chwilę, cofnęłam kilka stronek i jak zobaczyłam co się zrobiło z Twoimi roślinkami to aż głośno jęknęłam.aż M przyleciał!! No jesteś dzielna ,bo ja to bym wyła do teraz.Pozdrawiam cieplutko