Monitko - klony globosum były po 150 zł, a dostawy traw i hortensji jeszcze nie było. W ogóle ciężko było złapać kogoś z obsługi, bo dużo ludzi było. A jak się zapytałam jednego pana, czy tu tak zawsze, to on na to, że dzisiaj i tak nie jest źle, bywa gorzej. O!

Ana - jeśli o mnie chodzi, to wolałabym w niedzielę, bo w sobotę mam babski wieczór z ogniskiem Nie mogłabym być z Wami

Marta - ja też jestem za tym, żeby bez dzieci Pewnie skończyłoby się na tym, że byśmy tylko za nimi biegały i z pogaduchów nic by nie wyszło

Mijałam w piątek Smętowice Zwróciłam uwagę na pole pełne nasadzeń, jadąc do Szczecina - pewnie kiedyś zajadę, mam brata w tym mieście Ale klona globosum kupiłam w Gorzowie za 100. Spora różnica.

Małgosiu, a Ty jesteś z okolic Gorzowa? Byłaś może w szkółce "Poraj" w Wawrowie?

Pytałam o tego klona w Gorzowie, ale akurat nie mieli
Smętowice są blisko granicy, więc wiadomo skąd te wyższe ceny

Tak, jestem z Gorzowa. To droga szkółka, piękne jest otoczenie, żeby z dziećmi pochodzić, nakarmić zwierzątka - roślinki zaniedbane, nikt ich nie pielęgnuje, leżą pokotem wywrócone, chore - tak to wyglądało jeszcze jesienią. Teraz w ich restauracji była Magda Gessler, to może zadbali:
Koło Gorzowa sa dwie szkółki o wiele lepsze niż Poraj.

Oj, w Deszcznie stoi ich dużo Szkółka Abies.

Ojej, to baaaardzo proszę o namiary na te szkółki.
Ja do Gorzowa mam tzw. rzut beretem

No proszę! Deszczno Abies - duży wybór drzew, bonsai itp, niedrogo.I Santocko - szkółka prowadzona przez matkę i syna - duża, niedroga, wybór ogromny - są trawy, byliny. Lubię tam jeździć, można porozmawiać, dowiedzieć się wiele o roślinach, na terenie szkółki jest dom właściciela z otwartym ogrodem, gdzie widać docelowe okazy roślin.

Dziękuję Ci pięknie
Już wiem, gdzie się wybiorę w przyszłym tygodniu A z wycieczki do Poraja, chyba jednak zrezygnuję. Wielki buziak dla Ciebie

Wychodzi na to, że jesteśmy "sąsiadkami"

To bardzo się cieszę Aż sprawdziłam, gdzie jesteś - Karsko? Ja ostatnio wycieczkę do Parzeńska zrobiłam z rodzicami Straciliśmy pokrywę silnika i miskę olejową an bruku w lesie - a mili chłopcy stwierdzili - przez Karsko trzeba było jechać! Pozdrawiam Cię serdecznie!!!!