Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Tu, gdzie zaczynają spełniać się sny...

Tu, gdzie zaczynają spełniać się sny...

monitka 21:31, 18 cze 2012


Dołączył: 06 mar 2012
Posty: 3918
Oj, przykro mi...nie lubię takich zjawisk ...
U nas też strasznie dzisiaj wiało co chwila wywracało mi nie posadzone tuje aż się wkurzyłam i pogoniłam meża do pomocy. Pobłyskało sie trochę i przeszło ale wygladało nieciekawie....
Mam nadzieję że szkody nie są bardzo duże?

Melduję że porcję dżemu zrobiłam. Mi smakował a reszta rodziny wypowie się zimą

Nika rabatka super, bardzo mi się podoba wogóle podoba mi się wszystko co pokazujesz i aż mi głupio tak ciągle się powtarzać
____________________
Monika Bystre Oko ogródkowy chaos u monitki
Ana 21:36, 18 cze 2012


Dołączył: 11 maj 2011
Posty: 3808
Nika, kurczę, ale pech! A da się szybko naprawić?

U nas też już po burzy, krótka była, ale cały dzień okropnie wiało i było gorąco i się denerwowałam, bo nie mogłam posadzić tych cisów, bo co je poustawialam to mi rozwiewało...że nie wspomnę o trawach...no coś mnie trafiało...
I chyba dzięki temu mnie zawiało i sprawiłam sobie zapalenie pęcherza i nerek...tak mnie boli, że nie mogę usiedzieć
____________________
www.wymarzonydomani.blogspot.com - Ana - Ogród Any
nika 21:36, 18 cze 2012


Dołączył: 09 sie 2011
Posty: 783
Diana napisał(a)
Ja byłam u znajomych w Myśliborzu i jak wyjeżdzałam to te burze praktycznie szły w krok w krok za mną.......gdy wjechałam do garażu luneło.....

To byłaś całkiem niedaleko mnie i nie zajechałaś na kawę....buuuu.....
____________________
Nika i jej marzenie o pięknym ogrodzie
nika 21:41, 18 cze 2012


Dołączył: 09 sie 2011
Posty: 783
Dziewczyny, na szczęście nie jest tak strasznie, jak na początku się wydawało i szkody nie są duże... da się to szybko naprawić
Ale dziękuję Wam bardzo za troskę.... jesteście kochane

Wiemy już z M. dlaczego to drzewo się złamało.... szkoda słów....

Ana, ojej To się porobiło ja nigdy nie miałam zapalenia pęcherza, ale słyszałam, że to bardzo boli w każdym razie jestem z Tobą

monitko - cieszę się, ze dżemik się udał i na dodatek smakował mam nadzieję, że reszta rodziny też nim nie pogardzi Dziękuję Ci za miłe słowa i pamiętaj, że moje drzwi są zawsze dla Ciebie otwarte... wakacje tuż tuż
____________________
Nika i jej marzenie o pięknym ogrodzie
Diana 21:42, 18 cze 2012


Dołączył: 03 sie 2011
Posty: 2047
Nika następnym razem dam wcześniej znać
i naprawde smutne że cię to spotkało
Tyle w tym dobrego, że to połamane drzewo nie złamało tych u Ciebie na których jest hamak
nika 21:45, 18 cze 2012


Dołączył: 09 sie 2011
Posty: 783
Diano, ale wiesz co jest w tym najgorsze.... że to drzewo nie złamało się samo.... ktoś (czyt. "super" sąsiad) musiał mu pomóc... jest ślad, że zostało wcześniej nacięte piłą.... dużo wcześniej.... ale tego nie widzieliśmy.... Nawet nie masz pojęcia, jaka jestem teraz zła...

A następnym razem witam serdecznie
____________________
Nika i jej marzenie o pięknym ogrodzie
monitka 21:49, 18 cze 2012


Dołączył: 06 mar 2012
Posty: 3918
Nika wiem i dziękuję Kuzynka z nowonarodzonym dzieckiem będzie w lipcu u cioci to sie pewnie wybierzemy ją odwiedzić i wtedy kto wie może się uda bardzo bym chciała na żywo zobaczyc co ty tam kombinujesz U mnie nie ma takich spektakularnych efektów ale też zapraszam
____________________
Monika Bystre Oko ogródkowy chaos u monitki
nika 21:51, 18 cze 2012


Dołączył: 09 sie 2011
Posty: 783
monitka napisał(a)
Nika wiem i dziękuję Kuzynka z nowonarodzonym dzieckiem będzie w lipcu u cioci to sie pewnie wybierzemy ją odwiedzić i wtedy kto wie może się uda bardzo bym chciała na żywo zobaczyc co ty tam kombinujesz U mnie nie ma takich spektakularnych efektów ale też zapraszam

ostatnio jakoś nie po drodze mi do Szczecina.... ale jak tylko coś, to na pewno dam Ci wcześniej znać i wproszę się na kawkę
____________________
Nika i jej marzenie o pięknym ogrodzie
motylla 23:02, 18 cze 2012


Dołączył: 15 mar 2012
Posty: 588
O rety, u Was też burza...
Współczuję, nawet nie drzewa - wyrośnie nowe, ale sąsiada - nie zazdroszczę...
____________________
Małgosia - Na okrągło
Diana 23:13, 18 cze 2012


Dołączył: 03 sie 2011
Posty: 2047
nika napisał(a)
Diano, ale wiesz co jest w tym najgorsze.... że to drzewo nie złamało się samo.... ktoś (czyt. "super" sąsiad) musiał mu pomóc... jest ślad, że zostało wcześniej nacięte piłą.... dużo wcześniej.... ale tego nie widzieliśmy.... Nawet nie masz pojęcia, jaka jestem teraz zła...

A następnym razem witam serdecznie


No coś Ty !!!!!!!
Ja bym chyba nie wytrzymała !!!! Co za pip...pip....pip
Powinnaś wymyślić jakąś zemstę, serio. Coś co da mu do myślenia
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies