No co? Jeszcze kwękasz? Szybko się zbieraj do ogrodu, bo zmiana pogody idzie. Wtedy się popieścisz w domku jak za oknem byle jak będzie.

Wszystko przeczytałam i jest mi bardzo miło. Takie wsparcie przyda mi się. Nie wiem jak dlugo potrwa moje wykluczenie, ale z wami raźniej. Zaraz rusze na spacer po waszych ogrodach, by oczy nacieszyc. Z mojego okna mam aktualnie tylko widok na dachy pobliskich budynków.
Jak tablecik bedzie dzialal bez zarzutu to zajrze w miare możliwości

Jola, mowie Ci, nie caluj tej zaby...bo jeszcze zrobi sie ambaras i krolewicza na karku miec bedziesz

Jolu kwiatka zostawiam, zawsze ładniejszy od ropucha i życzę milego 13

Jolu, chyba o tę ropuszkę nie gniewasz się? Wstawiłam ją, bo to jest symbol ogrodnika, w ciągu zimy w głębokim śnie, a tylko słońce ziemię ogrzeje już działają na całego.

Zaglądam i patrzę czy już zwyżkująca forma. Czego Tobie życzę.

Ja na widok tej ropuszki ucieszyłam się, bo jak one z nor wyłażą, to znaczy, że wiosna pewna!
Ciekawe, kiedy swoją sublokatorkę ujrzę?
Jaszczurki jeszcze śpią, a mam ich bez liku

Jolu, motylki latają!

I ja pozdrawiam!

Haniu,piekna ta zabolina, wszyscy tylko kwiaty i kwiaty a tu prosze, piekna, zielona istotka

Jolu myślę, że już wszystko wiesz i decyzje podjęłaś właściwą, buziolki i kwiatka zostawiam

Pozdrawiam cieplutko.