Można prosic przepis na tę ogródkową fantazję ))

goniak napisał(a)

Można prosic przepis na tę ogródkową fantazję ))

No właśnie może bardziej konkretny projekcik i czy nasadzenia z borówki można zastapić czymś innym teraz zimową porą ?

600 ml jogurtu naturalnego
125 g sera Mascarpone
1 łyżka miodu
50 g cukru


Jogurt naturalny łączymy z serem Mascarpone, miodem, cukrem i mieszamy aż do uzyskania gładkiej masy i do momentu rozpuszczenia cukru.
Układamy palisadę z biszkoptów, wypełniamy środek masą i dodajemy owoce. Deser podawany na działce uzupełniamy oczywiście owocami miejscowymi zgodnie z sezonem, ale teraz można się posiłkować tym co mamy w spiżarce, zamrażarce lub w najbliższym sklepie
Ja ten deser uwielbiam z poziomkami, truskawkami, jagodą kamczacką, drylowanymi wiśniami, ...
przepraszam nie mogę więcej pisać - pędzę do mojej kuchni po ostatni kawałek ciasta biszkoptowego z malinami i galaretką z owoców leśnych, który pozostał po urodzinach mojej POŁÓWKI Jak robicie zimą ciasto z galaretką i owocami mrożonymi, to nie rozmrażajcie owoców tylko wkładajcie je do schłodzonej galaretki. Szybka tężeje i owoce nie tracą na swej jędrności
od jutra koniec ze słodkim!
smacznego i pozdrawiam słodko

Dzięki Jolu za przepis .
Pewnie masz sprawdzony jakiś konkretny ser Mascarpone ??

Jolu, w pogaduszkach jest wątek na takie tematy, może tam ten przepis?

palce lizać!

Dzięki Jolu - będziemy próbować.

Jolu,jaka to odmiana różanecznika(biało-niebieski)?

Jolu ,piękny ogród,i widać,że tam lubisz bywać!Już wkrótce będzie tu moc pracy,a tymczasem nabierajmy sił!Gratulacje za pedałowanie!Fajnie,że możesz korzystać ze ścieżki rowerowej.Ja niestety,musiałabym przebijać się przez całe miasto,Na razie pozostaje MZK,a potem zięcia poproszę o podwiezienie.Mnie,gratów działkowych ,psa i wnuczka do pomocy.Ale będzie używanie!Trzymaj się ciepło!

Ja też lubię rowerek, to jedyny sport obok przekopywania rabat, który uprawiam, no ewentualnie jeszcze pływanie i podlewanie.

anna_zochowska napisał(a)

Jolu,jaka to odmiana różanecznika(biało-niebieski)?

nie pamiętam dokładnie, a "dokumentację" mam w domku na działce.
Jak tylko puszcza lody, to wybiorę się na rekonesans i wtedy przy okazji sprawdzę i odpowiem.
Do tej pory nie przywiązywałam wielkiego znaczenia do nazw fachowych, choć wiedziałam nazwy większości roślin, które posiadam.
Ale jak znalazłam się w Waszym towarzystwie to czuję się zobowiązana