Lubiny prześliczne a w tle cudne róże wielgachne jak u Dzidki i Poziomki , sliczny obrazek. Pozdrówka.

akanta napisał(a)

Ale kolorowo Gabrysiu moje jeszcze się ociągają.Jaka to róża lewy górny róg.Taka podobna do mojej nn.

Akanto, lewy górny róg na pierwszym zdjęciu to jest Mme Isaac Pereire, róża burbońska, ma mocny, słodki zapach, nieco podobny do róży pomarszczonej i rośnie dość wysoko, bo to róża krzaczasta, powtarza kwitnienie. Kwiaty ciężkie i duże, dość odporna.

Bogdzia napisał(a)

Lubiny prześliczne a w tle cudne róże wielgachne jak u Dzidki i Poziomki , sliczny obrazek. Pozdrówka.

Jakąż wielką mają moc ogrodowiskowe wpływy i wspólne zwiedzanie angielskich ogrodów.
To na przykład jest prezent od gliwickich dziewczyn na żółtą, rośnie niesamowicie dobrze i szybko, na zdjęciu tylko mały detal, żeby ukazać piękno żeleźniaka, który ma notabene nazwę okropną.

Odbierz pw

Chyba ze szczęściem będzie kiepsko, dzwonek wygląda na dwuletniego.
Można mu przedłużyć okres kwitnienia wycinać przekwitłe pojedyńcze kwiaty .
Jak zwykle wszystko u Ciebie zakwita szybciej.
Jest pięknie i kolorowo.
Pozdrawiam Jasia

Gabrysiu piękności pokazujesz piwonie w irysach , powojniki w różach, róże w bylinach i ich piękne portrety, zachwycam się pnącą hortensją jest już ogromna, nie dziwię się, że mieliście z nią niemały kłopot z powtórnym podwiązaniem, żeleżniaki też już kwitną na żółtej, to piękny obrazek



prawdziwe bogactwo bylin, wieczorniki, orliki, bodziszki, baptysja, łubiny, amsonia jeszcze mi nieznana....wyglądają bajecznie czy to razem czy osobno



a ukwiecony taras i widok z twojego tarasu uwielbiam

Gabriela napisał(a)

Jakąż wielką mają moc ogrodowiskowe wpływy i wspólne zwiedzanie angielskich ogrodów.
To na przykład jest prezent od gliwickich dziewczyn na żółtą, rośnie niesamowicie dobrze i szybko, na zdjęciu tylko mały detal, żeby ukazać piękno żeleźniaka, który ma notabene nazwę okropną.

Te nazwy w większości do bylin należą....mój eM się smieje z tych nazw jak ja je zapamiętuję:

żeleżniak, pluskwica-świcznica, krwawnica, pysznogłówka, tojad, przetacznik, parzydło, lepiężnik, naparstnica, tarczownica........wesoło mamy z tymi nazwami itd

Pieknie
A nazwy wielu roslin czesto analizuje Wiele z nich wytlumaczalne są od razu, a o pochodzeniu innych czasami trzeba więcej wiedzy

Gabi chyba rzucę wszystko I przyfrune ....prawda ze byliny I róże to wspaniały duet. Zelezniak u mnie w tamtym roku zrobił sobie przerwę w kwitnieniu , za to w tym roku szaleje.

A ja kupiłam żelazniaka dopiero w tym roku...
Zabieram czereśnie i uciekam spać .