Alinko kielichowca nie mam gdzie przesadzić, ale przed nim jest wolne miejsce i też myślałam że tam wsadzę tego miskanta, buki kolumnowe bardzo piękne i zastanawiam się nad trzema obok siebie, ale na innej rabacie, tutaj w sumie będą duże rośliny jak np sosenki, chociaż może buki zmieściły by się, ale nie chciałabym upychać na siłę,oj mam różne przemyślenia i co chwilę inny pomysł zastawiam się nad czymś o bordowych liściach i coś na pewno w przyszłym roku tam upchnę..... bo na ten sezon fundusze wyczerpałam
Ana u mnie red baron zimuje bezproblemowo bez okrywania, w zeszłym roku miałam zakupione dwie małe sadzonki , w tym roku je porozsadzałam i mam ich już sporo bardzo szybko się rozrasta.
Też czytałam wątek o ekobordach, bardzo mi się podobają i może kiedyś u mnie zagoszczą, ale na chwilę obecną wkopałam zwykłe obrzeże trawnikowe to falowane ponaciągałam żeby było proste i wkopałam na równi z poziomem ziemi wyszło dużo taniej bo ok 9 zł za 6 metrów.
W niektórych miejscach mam kostkę pomiędzy trawnikiem a rabatami.
U mnie niestety pieski biegają jak szalone jak się bawią i co chwilę zbieram żwirek z trawnika , w tej sytuacji polecam grubszą granulację bo taki jest o wiele lepszy i się tak nie przemieszcza. Do kosiarki grubszy się też nie dostaje, niestety wiem to teraz po czasie jak rozwieźliśmy 10 ton drobnego po ogrodzie.
Justyno Witaj, trawy są naprawdę super, po za ścięciem na wiosnę bezproblemowe, no chyba że się za bardzo rozrosną ale wtedy z jednej zrobisz kilka sadzonek.
Nie polecam natomiast gatunków rozrastających się kłączami, np mozgi, no chyba że ograniczysz im rozrost.
Na razie zakupiłam zebrinusa i red baron to mój debiut na tegoroczny sezon. Od razu podzieliłam na pół. Jak ładnie przezimują mój apetyt na nie zapewne wzrośnie.
Przezimują, dla pewności okryj stroiszem pierwszą zimę, zebrinus po drugim sezonie jest u mnie kępą 40 cm średnicy, przy posadzeniu dosyp kompostu lub rozłożonego obornika, a miło Cię zaskoczy.
Grubszy mieliśmy granulacji 16 / 32
a drobniejszy 8 / 16 tylko taki był niestety w żwirowni, z tym grubszym był u nas problem dzwoniliśmy przez trzy miesiące i ciągle nie było, drogi budują w Wielkopolsce i żwiru brakuje
zastawiam się nad czymś o bordowych liściach i coś na pewno w przyszłym roku tam upchnę..... bo na ten sezon fundusze wyczerpałam 